Wielkanocny Zając (1 kwietnia) i Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci (2 kwietnia) to podwójna okazja, by obdarować dziecko dobrą książką. Sprawdź naszą listę książek wartych uwagi. Czytaj z dzieckiem, czytaj dla siebie, słuchaj, wracaj i zaczynaj od nowa.
Lekcja filozofii, logicznego myślenia i prawd życiowych dla dzieci w wydaniu znanego filozofa. Prof. Kołakowski napisał tę książkę dla swojej córki. Powiedzenie "Nigdy nie rezygnuj z marzeń" nabiera tu nowego znaczenia - można czytać już 5-6-latkom.
Elmer, sympatyczny i pełen optymizmu słoń w kratkę, jest bardzo lubiany przez dzieci w wieku 4-6 lat (a czasem i starsze). Audiobook obejmuje osiem opowieści o tolerancji, życzliwości i otwartości, podanych w nienachalny, ciekawy dla małego czytelnika (i słuchacza) sposób.
"Wiele osób marzy o karierze w balecie, ale Olivia ma do tego nogi." Amerykańska książka o odważnej śwince, która ma bardzo nieświńskie marzenia.
Przyjemna książka dla przedszkolaków i dzieci z wczesnych klas podstawówki. Florka i jej przyjaciele jedzą co prawda żelki z gąsienicy (mniam), ale zmartwienia i rozterki mają takie same jak ciekawe świata i niestrudzenie go eksplorujące pięcio-sześciolatki.
Jeśli skandynawscy autorzy nadal kojarzą Wam się tylko z kryminałami, pora zrewidować poglądy. Nusia i jej nie-do-końca-wymyślony przyjaciel mogą towarzyszyć dzieciom od 5 roku życia, zmagając się z dziecięcymi problemami (zdejmij czapkę przy stole). Wydanie łączące wszystkie trzy tomy nadaje się na prezent.
Komiks osadzony w scenerii przywołującej dawne wierzenia - za sprawą samej Łaumy i jaćwieskiej babci głównej bohaterki, Dorotki. Po tajemniczej śmierci babci Dorotka z rodzicami przenosi się do babcinego domu we wsi pod Suwałkami... narysowane tajemniczo i nieco niepokojąco.
15 scenek, które wielu współczesnych rodziców może pamiętać ze swojego dzieciństwa/młodości. Smoki jedzące zupę ogórkową, żaba w pepegach (i zakochany w niej krokodyl), motyle w baletkach i zmanierowana Makrauchenia - dzieciom w wieku 6-8 lat już może podobać się ten absurdalny świat.
Napisana oszczędnym językiem, ale jednocześnie wymowna książka dla dzieci w wieku 4-7 lat o pokonywaniu lęków. Nieco starsze dzieci też chętnie przeczytają samodzielnie, także ze względu na wielowątkowe, przemawiające do dziecięcej wyobraźni ilustracje.
Powieść detektywistyczno-kulinarna, a do tego demitologizująca kuny. Dodatkowa zaleta - młodzi detektywi od 7-8 roku życia mogą wspólnie z rodzicami wypróbować zaproponowane w książce przepisy.
Klasyka polskiej literatury dziecięcej, znana i z książki, i z ekranizacji. Po audiobook warto sięgnąć także ze względu na znakomitą interpretację Anny Seniuk.
Jeśli uważasz, że uchodźcy zasługują na solidarność i nowy dom - podsuń dziecku od 6-7 roku życia "Pudle i frytki". Pokażesz mu problem i postawy wobec niego, podane w charakterystycznym dla szwedzkiej autorki oszczędnym, ale wymownym stylu.
"Z kroplą mogłoby być krucho, gdyby uprać ją na sucho". Wydana ponownie po kilkudziesięciu latach z klasycznymi ilustracjami Bohdana Butenki plastyczna opowieść o obiegu wody w przyrodzie i gospodarce, z sympatyczną bohaterką.
Puszcza Białowieska jako Dziki Wschód? Dzięcioł rzadkiego gatunku w roli szeryfa, sportretowany w komiksie przez "celebrytów" Puszczy - dziennikarza Adama Wajraka i naukowca Tomasza Samojlika, będzie przewodnikiem dzieci po naturalnych zjawiskach zachodzących w naszym najbardziej kontrowersyjnym parku narodowym.
Dla tych, co dobrze znają koci charakter i poślednią rolę człowieka w życiu kota - a także dla fanów Króla Juliana. Interpretacja Jarosława Boberka sprawia, że każdy z bohaterów obdarzony jest charakterem i osobowością. Dobre na dłuższe trasy samochodem.
Jedna z ciekawszych polskich dziecięcych "powieści drogi". Wszystkie niezbędne elementy Wielkiej Wyprawy (cel, osobliwe kraje, magiczny przedmiot, suspens i nie tylko) są podane z humorem i niebanalnie. Już siedmio-ośmiolatek może się wciągnąć w historię nietypowych stworzonek, pragnących poradzić sobie z Wielką Ciszą w swoim kraju.
Jeśli ktoś nie wiedział, że Auspicje leżą niedaleko Krakowa ("Gżdacz"), warto nadrobić zaległości wspólnie z dzieckiem. To książka rosnąca razem z czytelnikiem, wraz z wiekiem zmienia się odbiór.
Wiele osób zna "Kota Prota" i zachwyca się majstersztykiem, jakie z tłumaczenia tej książki zrobił Stanisław Barańczak. "Słoń, który wysiedział jajko" tego samego autora i w interpretacji tego samego tłumacza to dla nich kolejna pozycja obowiązkowa. Z uroczym zakończeniem. Warto sięgać też po zamieszczony w książce oryginalny tekst - jest napisany prostym językiem i może wesprzeć naukę języka angielskiego.
Jeden z najmniej groźnych i niezbyt bystrych, ale rozczulająco zabawnych piratów świata. Niezbyt łotrzykowska opowieść nakreślona przez trójmiejskiego pisarza.
Pełna humoru i pozytywnego przesłania seria o przygodach profesora Gąbki i jego przyjaciół ("Porwanie Baltazara Gąbki", "Misja Profesora Gąbki" czy "Gąbka i latające talerze" z przepisem na smog). Wydanie wszystkich części ze znanymi starszemu czytelnikowi ilustracjami to lektura obowiązkowa dla kulturalnego dialogu międzypokoleniowego.
Książka z rodzaju tych, które wrażliwy odbiorca czyta skulony w fotelu, starając się być jak najmniej widocznym. Nie polecam dla młodszych dzieci (poniżej 10-11 lat) - będą się bały zamkniętych drzwi. Opowieść Gaimana jest mroczna i osobliwa - dla młodych miłośników historii o duchach może być wciągająca. Nie należy się sugerować filmem "Koralina i tajemnicze drzwi", bo ma mniej straszny wydźwięk.
Jeśli lubisz Neila Gaimana i chcesz wprowadzić mniejsze dziecko w świat jego poczucia humoru i osobliwych kreacji, lepsze będzie:
Chcecie sprawdzić, co dzieje się, kiedy mama wyjeżdża na konferencję o dinozaurach, a tata zostaje z dwójką dzieci? Oczywiście, zapomina kupić mleka. I wtedy... Książka pełna brytyjskiego poczucia humoru, zwrotów akcji, powiązań i skojarzeń. Jeśli Twoje dziecko jest wciąż w wieku do głośnego czytania, będziesz mieć mnóstwo zabawy.
Wnikliwa, mądra i niełatwa opowieść o miłości i... dorastaniu, opowiedziana przez alegorię jabłoni, która kochała małego chłopca. Do refleksji dla wrażliwych dzieci.
Jak radzą sobie kury oddziałowe, dlaczego każdy szpital musi mieć owadochirurga i czym może się skończyć spożycie sfermentowanej sałaty? Dr Słoń i jego personel zapraszają na ostry dyżur na swój oddział szpitalny odwiedzających już od 4-5 roku życia!
Czy Wasze dzieci uważają, że "Dzieci z Bullerbyn" skończyły się zdecydowanie za szybko, a na "Emila ze Smalandii" czują się już za duże? Sięgnijcie po opowieści o żyjącej na szwedzkiej wsi nieokiełznanej Madice, która - jak mówi jej siostra - "abselutnie" nie ma dobrze w głowie. W książce nie brakuje trudnych tematów (niejednoznaczną postacią jest choćby sąsiad alkoholik). Audiobook jest godny uwagi - filar dubbingu filmów dziecięcych Waldemar Barwiński wykonuje solidną robotę.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|