Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

10 wydarzeń, w które 1 kwietnia byś nie uwierzył

01-04-2010, 11:39

Gdybyśmy dzisiaj napisali o bateriach na powietrze, większość Czytelników uznałaby to za primaaprilisowy żart. Byłaby to jednak informacja spóźniona, ale prawdziwa. Z okazji 1 kwietnia postanowiliśmy przypomnieć o niewiarygodnych informacjach z ostatnich miesięcy.

robot sprzątający

reklama


Redaktorzy Dziennika Internautów od lat mają przyjemność pisać o rzeczach niezwykłych, takich jak np. internetowe piżamki do przytulania testowane na kurczakach. Tegoroczny prima aprilis jest świetną okazją, aby przypomnieć niewiarygodne, dziwne lub szokujące newsy. Wybraliśmy dziesięć z nich, ale jeśli Czytelnicy mają lepsze typy, prosimy o komentarze. Poniżej nasz ranking:

1. Bloom Energy – amerykańska firma stworzyła urządzenie wielkości małej ciężarówki (lub kontenera na śmieci), które może zasilić 100 gospodarstw domowych. Jest to duża bateria paliwowa, która może produkować prąd z powietrza, różnych paliw odnawialnych i paliw kopalnych. Więksi odbiorcy mogą ustawić sobie koło budynku kilka takich urządzeń i skutecznie zasilać duże obiekty.
W tym miejscu warto dodać, że doniesienia o produkowaniu prądu z powietrza pojawiały się już wcześniej - takie ogniwo stworzyli naukowcy z Uniwersytetu St Andrews wraz z kolegami ze Strathclyde i Newcastle. Dużo wcześniej w DI pisaliśmy także o bateriach na mocz i krew.

2. Gwiazda rocka żąda cenzury – bieda wynikająca z piractwa zmusiła lidera grupy U2 do napisania w felietonie na łamach NYT, że skoro da się cenzurować sieć w Chinach, to jest możliwe śledzenie treści w internecie i chronienie dzięki temu interesów artystów. Dawniej rockmani głosili wolność, a przyszło nam dożyć czasów, w których proponują oni drakońskie rozwiązania i jeszcze stawiają Chiny jako wzór.

3. Microsoft wypuścił kod na licencji GPL – przedstawiciele giganta nazywali Linuksa "rakiem" i oto nagle sami sięgnęli po najbardziej otwartą licencję. Mówili przy tej okazji, że to normalna sprawa, że Microsoft podejmuje wiele inicjatyw związanych open source, tylko ich nie promuje. Kilka dni później okazało się, że tak naprawdę Microsoft skorzystał z GPL, aby usunąć własne naruszenie tej licencji.

4. Producent wyłącza funkcję konsumentom – kilka dni temu firma Sony poinformowała, że odbierze swoim użytkownikom możliwość instalowania Linuksa na konsoli PlayStation 3 poprzez aktualizację firmware'u tego urządzenia. Chyba po raz pierwszy producent odebrał klientom coś, za co oni wcześniej zapłacili. To może być początek nowej ery ograniczania funkcjonalności na rzecz bezpieczeństwa. Wiele osób uznało to za żart primaaprilisowy. To jednak nie był żart.

5. Poseł kończy z anonimowością w sieciw XXI wieku jeden z członków parlamentu spytał ministra "Co Pan zamierza uczynić, aby podnieść poziom kultury słowa języka polskiego w internecie?". Poseł ten zaproponował nawet rozwiązanie problemu, tzn. "wprowadzenie odpowiednich rozwiązań prawnych, tak aby każdy autor wpisu mógł być znany osobie, której imię będzie narażone na szwank".

6. Policja walczy z kulturą - w XXI wieku w jednym z europejskich krajów przedstawiciele policji i ministerstwa spraw wewnętrznych otwarcie wezwali do zlikwidowania dozwolonego użytku. Do dziś nie wiadomo, dlaczego policja chce wpływać na kształt prawa autorskiego...

7. HP i Microsoft tłumaczą się z rasizmu – światowi giganci nie są tak poprawni politycznie, jak może się wydawać. Kamery HP bezczelnie ignorują czarnych (:->), a Microsoft Polska dokonał przemiany czarnoskórego w białego, niczym złota rybka w pewnym starym kawale.

8. Maki najtańszymi komputerami dla firm – chyba nawet darmowy Linux nie jest tak tanim rozwiązaniem, jak Mac, przynajmniej według organizacji Enterprise Desktop Alliance (EDA).
W ogóle chyba najprostszym sposobem na dostarczenie niewiarygodnego newsa jest znalezienie ciekawych badań, takich jak te dotyczące 1,2 mln miejsc pracy zagrożonych przez piractwo.

9. Francuski wymiar sprawiedliwości przekazał 10 tys. euro na pomoc piratom. Po prostu sąd nakazał pro-pirackiemu serwisowi opublikowanie wyciągów z 27 wyroków sądowych w sprawach związanych z naruszeniami praw autorskich. Zgodnie z francuskim prawem serwisowi należało się wynagrodzenie.

10. Microsoft nie może sprzedawać Worda w USAorzekł w sierpniu teksański sąd. Zawsze wydawało się, że patenty są tylko po stronie największych, ale w końcu "przyszła kryska na Matyska". Microsoft wciąż o swoje walczy, ale ostatnio przegrał kolejną apelację.

A jakie są wasze typy na najbardziej niezwykłe wydarzenia, w które dziś nikt by nie uwierzył?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl