Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Street View: Sąd odrzuca pozew o naruszenie prywatności

19-02-2009, 18:32

Sąd nie uwierzył, że pokazanie domu w serwisie Street View prowadzi do wstydu oraz poniżenia i odrzucił pozew amerykańskiego małżeństwa przeciwko firmie Google.

Usługa Street View, dzięki której każdy może "poruszać się" po wielu miastach świata na poziomie ulicy, od początku budziła wiele kontrowersji. Tym więcej, im więcej można było zobaczyć. Nie wszystkim się jednak spodobało, że ich twarze, domy czy samochody są non stop w sieci dostępne na zawołanie każdego internauty. Usunięcia ze Street View zażądali m.in. mieszkańcy prywatnego miasteczka North Oaks.

Pod koniec ubiegłego roku grupa dziennikarzy, profesorów i prawników japońskich zwróciła się do firmy Google, pomysłodawcy i właściciela Street View, by miasta Kraju Kwitnącej Wiśni nie były w niej dostępne. Argumentowali oni, że każdy ma prawo do prywatności. O krok dalej poszło jednak małżeństwo Borig z Pittsburgha. Skierowali oni przeciwko amerykańskiej firmie pozew do sądu, żądając usunięcia obrazu ich domu ze Street View.

W pozwie zarzucili Google, że przez fakt, że ich dom dostępny jest w sieci, doznali cierpień psychicznych, a ich dom stracił na wartości. Sędzia Amy Reynolds oddaliła jednak pozew małżeństwa w całości, argumentując, że nie byli oni w stanie niczego udowodnić. "O ile łatwo sobie wyobrazić, że wiele osób, których posiadłości widoczne są w Google Street View tęsknią za prywatnością, jaką cieszyli się wcześniej, o tyle trudno uwierzyć, by wszyscy oni - za wyjątkiem tych najbardziej wrażliwych - odczuwali wstyd lub upokorzenie" - dodała sędzia.

Podkreśliła także, że przez wniesienie pozwu do sądu państwo Boring zachęcili większą liczbę osób do poszukania ich domu na mapie. Co więcej, nie podjęli oni żadnych działań zmierzających do usunięcia ich domu z sieci, mimo że firma Google taką możliwość daje - informuje BBC News.

Przedstawiciele firmy są zadowoleni z takiego zakończenia sprawy. Dodali także, że firma czyni starania, by jak najlepiej chronić prywatność - w tym celu zamazuje twarze widocznych osób, a także tablice rejestracyjne samochodów. Możliwe jest także zdecydowanie, czy dany obraz ma być widoczny w Street View, czy też nie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC