Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Prezydent Barack Obama w maju zapowiedział powstanie agencji odpowiedzialnej za zapewnienie cyberbezpieczeństwa Stanom Zjednoczonym. Sam chciał także wybrać osobę, która stanie na jej czele. Minęły już ponad dwa miesiące i nadal nie wiadomo, kto się tym zajmie. A czas ucieka.

Rosnąca fala cyberprzestępczości przez długi okres pozostawała bez wpływu na politykę rządu amerykańskiego w tym zakresie. Mimo zapewnień prezydenta Busha o stworzeniu specjalnej agencji, która będzie się tym zajmować, dopiero prezydent Obama w maju tego roku podjął pierwsze kroki celem realizacji tego planu. Eksperci są bowiem zgodni - Stany Zjednoczone, mimo swojej potęgi militarnej i ekonomicznej, nie są w stanie odeprzeć wirtualnych ataków.

Prezydent Obama w maju ogłosił, że tylko sam Pentagon miał do czynienia z ponad 44 tysiącami przypadkami naruszenia zabezpieczeń. Ujawniony został plan działania, przewidujący utworzenie agendy odpowiedzialnej za sprawy bezpieczeństwa w internecie.

Trzeba bowiem pamiętać, że cyberbezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych ma zasadnicze znaczenie nie tylko dla tego kraju. Destabilizacja jakiegokolwiek systemu w tym państwie odbija się bowiem mocną czkawką na całym świecie, czego dowodem jest obecna ostra recesja gospodarcza.

Biały Dom ma jednak poważne problemy z wyznaczeniem osoby, która stanęłaby na czele nowej agencji. Melissa Hathaway, która od dwóch miesięcy pracowała nad przeglądem przepisów dotyczących wirtualnego bezpieczeństwa, wycofała swoją kandydaturę. Jako powód podała swoją frustrację wynikającą z opóźnień administracji w podjęciu decyzji o obsadzeniu tego kluczowego stanowiska. Zdaniem republikanów to doskonały przykład na to, że prezydent nie jest gotowy do zmierzenia się z tym wyzwaniem.

Ze źródeł agencji Reuters wynika, że brane pod uwagę są dwie osoby - dyrektor departamentu bezpieczeństwa w Microsofcie oraz dyrektor generalny Sun Microsystems.

Opóźnienie w wybraniu właściwej osoby jest tym dziwniejsze, że wszyscy podkreślają, iż cyberbezpieczeństwo jest priorytetem dla prezydenta Baracka Obamy. W walce z cyberprzestępcami liczy się każdy dzień, gdyż nieustannie zmieniają się wykorzystywane przez nich metody i środki.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR