Poczta Polska potwierdziła zamiar wprowadzenia swoich automatów do odbioru paczek. Tymczasem InPost zapowiada uważne przyglądanie się przetargowi PP, bronienie swojej nazwy oraz wdrożenie urządzeń nowego typu.
reklama
Jeszcze przed weekendem wspominaliśmy, że Poczta Polska może wprowadzić na rynek własne automaty do odbierania paczek.
Rzecznik Poczty Polskiej potwierdził tę informację.
- Chcemy, żeby pierwsze urządzenia samoobsługowe Poczty Polskiej pojawiły się najpóźniej w I kw. 2015 roku. Rozwiązania, które zaproponujemy, na pewno będą różniły się od dotychczasowej oferty rynkowej. Przy wprowadzaniu projektu będziemy kierować się najlepszymi praktykami rynkowymi - napisał rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski w e-mailu do Dziennika Internautów.
Sprawę skomentował dla nas również Rafał Brzoska, Prezes Grupy Integer.pl, do której należy InPost. Jak wiadomo, InPost jest pierwszym w Polsce dostawcą paczkomatów i firma ta skutecznie wyeksportowała swoją technologię do innych krajów.
- Będziemy czekać na ogłoszenie przetargu przez Pocztę Polską na zakup maszyn. Chciałbym też zaznaczyć, że nazwa "Paczkomat" należy do InPostu i Poczta Polska musi zaprzestać używania tej nazwy bez naszej zgody - mówi Brzoska.
Prezes Integer.pl zauważa, że inwestycja w paczkomaty zawsze może być inwestycją w terminowość. Według ostatniego raportu UKE na temat terminowości doręczeń listów i paczek tylko 76,8% dostarczanych jest przez Pocztę Polską następnego dnia i to tylko w przypadku trybu priorytetowego. Z kolei biorąc pod uwagę statystyki Grupy Integer.pl, obecnie aż 98% przesyłek – przekazywanych do Paczkomatów InPost – jest do odbioru w skrytce terminala już następnego dnia i to bez konieczności dodatkowych opłat.
Zdaniem Brzoski rozbudowa dużej sieci paczkomatów nie jest zabiegiem łatwym i dlatego Poczta Polska nie zdobędzie rynku małym kosztem.
- Nawet bardzo silnym europejskim graczom rozwój sieci innowacyjnych terminali zajmował sporo czasu. Mam tu na myśli duńskiego operatora pocztowego, który zainstalował w swoim kraju 180 terminali w okresie aż 4 lat (...) Życzymy Poczcie Polskiej jak najlepiej, ale musi mieć świadomość, że kilka paczkomatów przy atrakcyjnych placówkach nie jest rozwiązaniem. Jest nim kompleksowa, kilkutysięczna sieć zapewniająca konsumentom niespotykaną dotąd wygodę. Naszych 1100 terminali w Polsce spełnia takie wymagania - mówi Prezes Integer.pl.
Prawdą jest również, że paczkomaty chcieli wprowadzać tacy giganci, jak Amazon czy Google, ale ich projekty były wstrzymywane. Oczywiście Integer.pl ma świadomość, że konkurencja nie będzie stać w miejscu, dlatego planuje pewne działania biznesowe oraz techniczne.
Rafał Brzoska podkreślił, że w planach związanych z paczkomatami InPostu jest dostosowanie ich do przechowywania produktów spożywczych. Trwają również testy Paczkomatu modułowego, zintegrowanego z bankomatami firmy NCR Corp. Dzięki temu użytkownik – prócz skorzystania z usług pocztowo-kurierskich – ma wypłacić pieniądze z bankomatu oraz opłacić swoje bieżące rachunki.
Uwaga: Tekst zmieniono, korygując wypowiedź rzecznika Poczty Polskiej. Usunięto z niej słowo "paczkomaty". Poczta Polska podkreśla, że nie ma zamiar w przyszłości posługiwać się tą nazwą.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|