Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Skrzynki internautów zalewa fala e-maili z odnośnikiem do strony, która ma być zemstą na niewiernej partnerce. "Tylko w dniu dzisiejszym dostałem ten adres od minimum 10 osób" - napisał jeden z Czytelników Dziennika Internautów. G DATA Software ostrzega, że coraz popularniejsza strona, zawierająca roznegliżowane zdjęcia dziewczyny, służy do wyłudzania pieniędzy.

Od kilku dni poprzez internetowe fora, e-maile i komunikatory internauci rozprzestrzeniają odnośnik do strony zemsta-za-zdrade.pl, na której widnieje napis: "Moja dziewczyna mnie zdradziła, a to moja zemsta!". Aby zachęcić internautów do rozsyłania adresu witryny, jej autor odsłania kolejne zdjęcia - z każdym kliknięciem w polecany przez daną osobę odnośnik uzyskuje ona dostęp do coraz śmielszych fotografii, aż do treści jawnie pornograficznych.

Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia, w link musi kliknąć 50 osób. Na zakończenie autor strony proponuje obejrzenie filmu wideo z udziałem opisywanej dziewczyny. Cała historia, najprawdopodobniej wymyślona i okraszona zdjęciami zapożyczonymi z zagranicznego serwisu pornograficznego, służy wbrew pozorom wyłudzaniu pieniędzy - ostrzega producent oprogramowania antywirusowego G DATA.

Do niedawna w treści strony można było znaleźć zachętę do wykonania testu IQ. Aby poznać jego wynik, internauta musiał wysłać SMS. Dziennik Internautów kilkakrotnie już informował o budzących wątpliwości praktykach stron oferujących testy inteligencji - opisaliśmy fałszowanie ceny SMS-ów na stronie IQPolska.pl, a także ukrywanie jej w serwisie iq-test.pl. Autor witryny zemsta-za-zdrade.pl cenę SMS-a podawał małym drukiem na dole strony - łatwo było ją przeoczyć, a wynosiła ona aż 23.18 zł.

Po publikacji komunikatu G DATA, twórca strony zmienił jej treść, dodając lepiej widoczną informację o opłatach związanych z rozwiązaniem testu IQ. Następnie usunął odnośnik do testu i zastąpił go reklamą portalu finansowego. Zrzuty ekranu przedstawiające te zmiany można obejrzeć w galerii Dziennika Internautów. "Ten przykład doskonale pokazuje, jak duża może być pomysłowość internetowych wyłudzaczy. W tym przypadku skorzystali oni z popularnej techniki marketingu wirusowego" - komentuje Tomasz Zamarlik z firmy G DATA.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Wszystkie Listy czytelników kierowane do DI są czytane przez redaktorów. Niektóre pytania / prośby do redakcji mogą dotyczyć szerszego grona internautów, wymagać wypowiedzi ekspertów lub zainteresowanych stron, wówczas traktowane są jako tematy interwencyjne. Wszelkie sprawy, którymi Waszym zdaniem powinniśmy się zająć prosimy kierować na adres: interwencje@di.com.pl


Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR