Pozornie wykasowane, faktycznie dalej istniejące - żywot zdjęć w serwisach społecznościowych jest zazwyczaj dłuższy, niż życzyłyby tego sobie osoby je tam umieszczające.
Nieprzerwanie rosnąca popularność serwisów społecznościowych (Facebook jest już popularniejszy od e-maila) sprawia, że coraz częściej słychać pytania o to, w jaki sposób chronione są przechowywane tam informacje o milionach internautów z całego świata, a także co się z nimi dzieje, gdy skasują oni swoje konta. Są to pytania jak najbardziej zasadne, zwłaszcza w świetle ostatnich badań przeprowadzonych przez naukowców z University of Cambridge.
Stworzyli oni profile w 16 popularnych serwisach społecznościowych, umieszczając tam zdjęcia. Adresy stron, gdzie one się znajdują zostały zapisane, by można było do nich później dotrzeć. Następnie zdjęcia zostały wykasowane. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że faktycznie znikły one z sieci. W rzeczywistości jednak część z nich nadal była dostępna po wpisaniu dokładnego adresu strony, pod którym pierwotnie się znajdowały. Sprawdzenia dokonano po 30 dniach i wynik pozytywny uzyskano aż w siedmiu przypadkach, w tym na Facebooku - podaje Yahoo za agencją AFP.
Joseph Bonneau, wchodzący w skład amerykańskiego zespołu badawczego, powiedział agencji AFP, że wiele serwisów jedynie powierzchownie usuwa zdjęcie użytkownika. Na serwerze ono zostaje, czekając aż nadpisane zostanie przez nowe. Tłumaczyć to można ogromną liczbą użytkowników serwisów - sam Facebook ma ich już przeszło 200 milionów.
Problem jednak polega na tym, że serwisy społecznościowe mają pewne zobowiązania wynikające z lokalnego ustawodawstwa. Jak zauważyli naukowcy, nie zawsze działają one zgodnie z literą prawa. Wysoka liczba kont użytkowników nie może być w tym wypadku żadną wymówką.
Proceder trudno jest komukolwiek kontrolować, władzom państw także brakuje odpowiednich środków. Pewne działania w tym zakresie podjęła na początku roku Komisja Europejska. Jej propozycje mają na celu głównie zwiększenie bezpieczeństwa najmłodszych użytkowników serwisów społecznościowych.
Tak naprawdę jednak wiele zależy od nas samych. W końcu to my umieszczamy swoje zdjęcia i dane osobowe w internecie. Warto się zastanowić, zanim na stronie pojawi się kadr z jakiejś imprezy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*