Oprogramowanie chmurowe to nic strasznego. Jeśli zamierzasz pracować w oparciu o tego typu narzędzia, zobacz z czym będziesz musiał się zmierzyć.
Technologie chmurowe to tylko umowne określenie dla szeregu usług, które dostarczane są z poziomu zdalnych serwerów. Nie trzeba się specjalnie orientować w świecie IT, by zauważyć, że w ten sposób działają nie tylko wyspecjalizowane narzędzia, ale również popularne serwisy społecznościowe czy nawet wyszukiwarki.
Ostatnio tego typu aplikacje stają się coraz popularniejsze, jednak wiele osób boi się przetestować nowości, a tym bardziej wdrażać je w firmie, rezygnując ze sprawdzonych wcześniej rozwiązań. Poniżej przyjrzymy się, na co trzeba się przygotować, jeśli myślimy o przejściu na technologię cloud.
Czytaj także: Czym jest cloud computing i jakie usługi obejmuje?
Przede wszystkim jeśli jeszcze nie dokonałeś "oficjalnej" migracji na rozwiązania cloud computing, nie masz się czego obawiać. Aktywni użytkownicy witryn społecznościowych czy prostych narzędzi webowych prawdopodobnie nie będą mieli żadnych problemów z rozpoczęciem wykorzystywania również bardziej zaawansowanych aplikacji dostarczanych prosto z chmur.
Dobrze pamiętać, że obecnie rozwiązania cloud są przeznaczone przede wszystkim dla programistów oraz pracowników biurowych, a więc osób, które z pewnością poradzą sobie z szybkim dostosowaniem się do nowych warunków. Jeśli już teraz aktywnie testujesz różnego rodzaju narzędzia webowe, nie masz się czego obawiać.
W odróżnieniu od programów instalowanych na lokalnym dysku twardym wszelkie dane, jakie trafią do Twojego komputera, przetwarzane i przesyłane będą w modelu chmurowym (na serwerze, który może znajdować się nawet setki kilometrów od Ciebie). Niestety absolutnie konieczne podczas pracy z narzędziami chmurowymi jest więc aktywne połączenie z internetem.
Serwer, który może obsługiwać usługę chmurową. Fot. Tom Raftery/Flickr
Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia rezygnujemy z instalowania na lokalnej maszynie pakietu Office, a zamiast tego decydujemy się wprowadzić w naszej firmie webowy zestaw Microsoftu Office 365. Nie ma co ukrywać, że aplikacje działające w przeglądarce zwykle nie dorównują wydajności instalowanych na lokalnym dysku narzędzi. Nie warto jednak martwić się na zapas.
Jeśli chodzi o programy chmurowe do zastosowania biurowego, zwykle ich wydajność z zapasem wystarcza na wygodne korzystanie. Deweloperzy stosują w tym celu wiele tricków, jak np. nieładowanie całego dokumentu naraz, a jedynie stron, które przeglądamy. W idealnych warunkach nie powinniśmy więc nawet zauważyć, że używamy oprogramowania chmurowego.
Czytaj także: Moc obliczeniowa w chmurze. Same zalety?
Czas wreszcie przejść do jednej z najważniejszych zalet oprogramowania chmurowego: mobilności. Tak, wspomniałem przed chwilą, że do wykorzystywania aplikacji tego typu niezbędne będzie aktywne połączenie z siecią, jednak obecnie jest to już praktycznie standard nawet w przypadku smartfonów czy tabletów.
W związku z tym, że w modelu cloud nasze pliki nie są przechowywane na lokalnych urządzeniach, możemy do nich uzyskać dostęp z poziomu każdego komputera (również smartfona czy tabletu), który podłączony jest do internetu. Darmowy pakiet biurowy Dokumenty Google pozwala więc na przykład na opracowywanie raportów w domu, ale również przeglądanie ich w drodze do pracy z poziomu smartfona czy wygodne edytowanie na tablecie.
Swego czasu Google promowało swoje komputery z Chrome OS jako "odporne na kradzieże". W praktyce oznaczało to, że nawet jeśli nasz sprzęt zostanie zniszczony bądź skradziony, wciąż będziemy mieli dostęp do wszystkich danych, nad którymi pracowaliśmy - jak wspomniałem wcześniej, dokumenty i tak znajdują się wciąż na zdalnych serwerach.
Dzięki dwuetapowemu logowaniu można nawet zdalnie wylogować się z wykorzystywanych na co dzień usług. W ten sposób zablokujemy złodziejowi dostęp do naszych plików nawet po tym, gdy nie będziemy już mieli bezpośredniego dostępu do utraconej maszyny.
Nikt nie lubi comiesięcznego opłacania rachunków, jednak wykorzystywanie oprogramowania dostarczanego w modelu chmurowym niestety nas od tego nie uchroni. W odróżnieniu od standardowych licencji na aplikacje, które instalujemy na lokalnym dysku, za narzędzia chmurowe będziemy musieli płacić każdego miesiąca.
Warto podkreślić, że choć opłaty są w tym przypadku częstsze i regularne, wcale nie oznacza to, że łączny koszt programów będzie dla nas większy. Zwykle za dostęp do chmurowych narzędzi biurowych musimy zapłacić tylko kilka dolarów miesięcznie, co zwalnia nas z konieczności jednorazowego ponoszenia dużych kosztów.
Czytaj także: Właśnie tak wykorzystuję cloud computing, by ułatwić sobie życie
Partnerem cyklu artykułów o Cloud Computing jest:
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|