Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

...przeszedł jeden z wicedyrektorów koreańskiego producenta smartfonów. U nowego pracodawcy odpowiedzialny będzie za dalszy rozwój platformy Windows Phone. Czy Gavin Kim sprawi, że produkt Microsoftu przedrze się do pierwszej ligi?

robot sprzątający

reklama


Gavin Kim pełnił funkcję wicedyrektora koncernu Samsung Electronics, odpowiedzialnego za usługi dla firm i konsumentów. Teraz ma stać się członkiem zespołu Microsoftu, odpowiedzialnym za platformę mobilną Windows Phone'a - dowiedział się serwis BGR. Jego zadaniem ma być wytyczenie dalszego rozwoju tego produktu w oparciu o nowe urządzenia - pozyskać musi więc partnerów, programistów czy operatorów telekomunikacyjnych, o klientach już nie wspominając.

Czytaj także: Windows Phone na sześć pięter (wideo)

Ci ostatni nie mają na razie najlepszej opinii o mobilnym systemie operacyjnym stworzonym w Redmond. Niewykluczone, że zmieni się to wraz z pojawieniem się w sklepach telefonów Nokii na nim bazujących. Sam Microsoft spodziewa się, że dzięki temu sojuszowi znacząco zwiększy swój zasięg na rynku smartfonów. Podobne oczekiwania mają także analitycy.

Kim ma doświadczenie w wypuszczaniu nowych produktów oraz usług na rynek. Wśród jego ostatnich projektów są produkty z linii Galaxy, cieszące się dużą popularnością wśród klientów. Jego przejście do Microsoftu może być przełomowe dla sukcesu tej ostatniej firmy na rynku smartfonów, zdominowanym przez Samsunga i Apple'a. Jak sam podkreśla, chciałby sprawić, by telefony z systemem Mango znalazły się w czołówce tych wybieranych przez konsumentów. Jego zdaniem nowy system ma szansę stać się prawdziwą alternatywą dla Androida oraz iOS-a.

Niewątpliwie nowego członka zespołu Microsoftu czeka wiele pracy - Windows Phone jest jednym z mniejszych graczy na rynku systemów operacyjnych. Ponadto będzie musiał przełamać pewną niechęć, jaka towarzyszy jednak produktom amerykańskiego giganta. O tym, że można zbudować potęgę praktycznie od zera, świadczy oszałamiający sukces Androida. Zadanie jest wykonalne. Cudów jednak oczekiwać nie należy.

Czytaj także: Android: niemal 45% rynku smartfonów i najlepszy wzrost


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BGR