Na co rokrocznie wydawanych jest kilkaset miliardów funtów będących w dyspozycji brytyjskiego sekretarza skarbu? Dowiedzieć się tego można z rządowych plików znajdujących się w sieciach torrentowych.
reklama
Recesja, mocno odczuwana zwłaszcza w krajach rozwiniętych, w budżecie niejednego państwa wyrwała dziurę ogromnych rozmiarów. Samo Zjednoczone Królestwo musi w tym roku zmierzyć się z niedoborem w kasie państwa na poziomie przeszło 150 miliardów funtów (to kwota około trzykrotnie większa niż dochody polskiego budżetu). Ponieważ niezbędne wydają się cięcia wydatków, mówi się również o możliwości podwyższenia niektórych podatków, ważna jest świadomość, na co obecnie wydawane są publiczne pieniądze.
W zeszłym roku uruchomiony został serwis internetowy Where Does My Money Go, z którego mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogą dowiedzieć się, na jakie cele poszczególne jednostki samorządu terytorialnego wydają będące w ich dyspozycji pieniądze. Możliwe jest także śledzenie trendów w zakresie wydatków.
Nowo zaprzysiężony rząd Davida Camerona z Partii Konserwatywnej idzie o krok dalej - chcąc zapewnić przejrzystość swoim działaniom, polecił upublicznienie dokładnych zestawień wydatków państwa za ostatnie dwa lata.
Pliki z tymi informacjami znalazły się w BitTorrencie - rząd, umieszczając pliki w serwisie data.gov.uk, zachęcił wszystkich do wpuszczania ich do sieci torrentowych - informuje TorrentFreak. To bowiem skuteczne i efektywne ekonomicznie rozwiązanie pozwalające dotrzeć do dużej liczby obywateli przy minimalnym koszcie.
Dla samej technologii krok Londynu ma ogromne znaczenie prestiżowe - może dzięki temu przestanie być jednoznacznie kojarzony z wymianą plików chronionych prawem autorskim. Rząd brytyjski nie jest jednak jedyną instytucją państwową korzystającą z tego rozwiązania - robią to już m.in. NASA oraz niektóre uniwersytety.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*