Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowa oferta YouTube'a ma przyciągnąć kolejnych internautów, a za nimi zapewne także i reklamodawców. Serwis się zmienia, podobnie jak oczekiwania internautów.

konto firmowe

reklama


Do tej pory serwis YouTube transmitował na żywo niektóre wydarzenia, miało to jednak charakter wyłącznie jednostkowy. Brak było stałej oferty upodabniającej serwis do stacji telewizyjnych. Usługa YouTube Live może to jednak zmienić. Wystartowała ona w piątek. Jej idea jest prosta - oferować internautom wydarzenia na żywo. Dotychczasowe inicjatywy w tym zakresie nie okazały się sukcesem. Tym razem może być jednak inaczej. Dlaczego? YouTube odnotowuje około 2 miliardów odsłon dziennie.

>> Czytaj także: 33 miliony widzów Orkiestry Symfonicznej YouTube (wideo)

Oferta jest na razie dość skromna, w ciągu najbliższych miesięcy ma się jednak znacząco poszerzyć o "tysiące partnerów". Aby się w tym wszystkim nie pogubić i oglądać to, na czym naprawdę nam zależy, można stworzyć własną listę ulubionych partnerów dostarczających treści, która informować nas będzie o nadchodzących programach.

Sonda
YouTube Live to dobry pomysł
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Koncerty niewielkich zespołów, lokalne wiadomości, wydarzenia sportowe czy polityka to tylko przykłady tego, co będzie można znaleźć na YouTube Live. Uzyskanie wysokiej oglądalności przez poszczególne programy będzie trudne, podobnie jednak wygląda to w przypadku stacji telewizyjnych. Serwis Business Insider zastanawia się, czy usługa ta wywoła podobny skutek na telewizję, jak blogowanie na gazety.

Z kolei The Wall Street Journal informuje o planach w głównym serwisie. Ma się on skupiać wokół wyselekcjonowanych kanałów. Ma ich być, według informacji gazety, około 20. Mają one udostępniać kilka godzin profesjonalnych materiałów tygodniowo. Google zamierza także wydać do 100 milionów dolarów na materiały stworzone specjalnie z myślą o internecie.

>> Czytaj więcej: Kolejne dziesiątki milionów dolarów na rozwój YouTube

Coraz wyraźniej widać przesunięcie z gazet i telewizji w kierunku medium, jakim jest internet. Te pierwsze tracą na znaczeniu, głównie dlatego, że nie są w stanie dostarczyć tego, czego oczekują internauci i nie w takim tempie. Widzą to także reklamodawcy, którzy nie szczędzą pieniędzy na reklamę online.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *