YALA prowadzi bazy danych trenerów, ośrodków szkoleniowych i firm cateringowych, usprawnia też zamieszczanie informacji o szkoleniu na zewnętrznych serwisach internetowych, umożliwia przechowywanie i drukowanie list obecności, dzienników zajęć i harmonogramów. Przydatną opcją systemu może być też możliwość rezerwacji sal czy ośrodków szkoleniowych na terenie całego kraju. YALA została stworzona zarówno do obsługi szkoleń współfinansowanych z EFS, kursów komercyjnych, jak i wsparcia działów HR.

>> Czytaj też: Mediafun oferuje szkolenia online dla przedsiębiorczych

Program przygotowuje dokumenty wewnętrzne i zewnętrzne (np. statystyki dla UE, formularze PEFS), gromadzi dokumentację szkoleniową (umowy z trenerami, kierownikami czy uczestnikami) oraz umożliwia wystawianie rachunków. YALA pozwala także na generowanie i przeprowadzanie ankiet oceniających szkolenia w formie tradycyjnej (drukowanej) oraz w wersji online.

- Z naszego doświadczenia przy realizacji projektów unijnych wynika, że pewne czynności, takie jak tworzenie dzienników zajęć, zbieranie danych uczestników lub wystawianie certyfikatów ukończenia szkolenia są powtarzalne, dlatego postanowiliśmy przygotować narzędzie, które pomoże je zautomatyzować, a dzięki temu oszczędzić czas organizatorów. Ci, którzy z niego już korzystają, potwierdzają, że to, czym zajmowały się dwie osoby przez cały dzień pracy, w naszym systemie zajmuje 2 godziny – mówi Robert Posiadała, prezes zarządu firmy L-SYSTEM.

Aby jeszcze bardziej usprawnić proces organizacyjny szkolenia, system YALA umożliwia jednoczesne korzystanie z aplikacji przez uprawniony do tego zespół osób. Pozwala to na lepszy podział pracy i szczegółową kontrolę postępu zadań. Bezpieczeństwo połączenia przez internet zapewnia protokół SSL szyfrujący informacje wysyłane i pobierane z serwera.

>> Czytaj też: Bezpłatne szkolenia z prawa pracy w Akademii PARP

Już wkrótce na stronie YALA.pl pojawi się wersja demo, którą będzie mógł przetestować każdy zainteresowany. Chcemy udostępnić ją jak najszybciej – jeszcze przed kolejnymi naborami wniosków – tak aby potencjalni beneficjenci mogli przekonać się o zaletach produktu i przewidzieć go w budżetach planowanych projektów – dodaje Robert Posiadała.