Jednym z atutów współczesnych smartfonów jest wysoka jakość wbudowanych w nie aparatów fotograficznych. Sprawiło to, że dla wielu osób telefon jest dziś jedynym narzędziem, za pomocą którego wykonują zdjęcia. Trend ten doprowadził do stworzenia aplikacji, która pozwala na szybkie wywoływanie zdjęć bezpośrednio z telefonu.

Patryk Mucha, współwłaściciel rozwiązania Moony Lab, zaznacza, że rynek wywoływania zdjęć jest dziś większy niż kiedykolwiek. Sam rynek fotoksiążek w Polsce jest wart obecnie ponad 40 mln zł, niezmiennie rośnie i zmierza w kierunku mobile.

Podstawowym produktem firmy jest więc fotoksiążka z 50 zdjęciami. Dzięki perforacji każde zdjęcie można z niej wyrwać i np. oprawić w ramkę lub podarować bliskiej osobie. Oprócz fotoksiążek klient ma do wyboru także inne produkty, w tym zdjęcia w stylu vintage, magnesy, plakaty oraz pakiety standardowych zdjęć w różnych formatach.

Potencjał rynkowy startupu dostrzegli inwestorzy z Podlaskiego Funduszu Kapitałowego, którzy wsparli projekt kwotą 1 mln zł. Rozmowy pomiędzy Funduszem a założycielami firmy Moony Lab rozpoczęły się na początku 2018 roku, a transakcja została sfinalizowana w przeciągu trzech miesięcy. Kluczowy dla inwestora okazał się nie tylko sam pomysł na biznes, ale również realizowana obecnie strategia rozwoju. Decydując się na współpracę ze startupem Fundusz docenił również kreatywność i zaangażowanie jego twórców. Środki pozyskane od inwestora firma zamierza przeznaczyć na usprawnienie procesów wewnętrznych, rozwój zespołu sprzedażowego oraz dalszą ekspansję poza granicami Polski, ponieważ już w tej chwili około 30% przychodów firmy generują klienci zagraniczni.

Źródło: Podlaski Fundusz Kapitałowy