Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wymienił nerkę na iPada, teraz sam potrzebuje nowej

06-04-2012, 19:22

Pięć osób zostało oskarżonych w sprawie nastolatka, który w ubiegłym roku sprzedał swoją nerkę, by kupić smartfona iPhone oraz iPada - poinformowała chińska agencja Xinhua.

robot sprzątający

reklama


17-latek posługujący się nazwiskiem Wang, który w kwietniu ubiegłego roku sprzedał swoją nerkę, by kupić gadżety firmy Apple, teraz sam ma poważne kłopoty ze zdrowiem. Nastolatek cierpi na niewydolność nerek, a w niedalekiej przyszłości będzie potrzebował przeszczepu.

Czytaj także: Tysiąc dolarów za jedną akcję firmy Apple

W sprawie chłopca od wielu miesięcy toczyło się śledztwo, w wyniku którego oskarżonych zostało już pięć osób. Przestępcy, którzy zaaranżowali sprzedaż nerki, mieli otrzymać za organ około 35 tysięcy dolarów, natomiast sam nastolatek dostał niemal dziesięć razy mniej.

Chciałem kupić iPada 2, ale nie miałem na niego pieniędzy. Pośrednik zwrócił się do mnie przez internet i powiedział, że pomoże mi sprzedać nerkę - tłumaczył Wang w rozmowie z Shanghai Daily kilka miesięcy temu. Warto przypomnieć, że rodzicie nastolatka zgłosili sprawę na policję dopiero po tym, jak zdziwiła ich obecność drogich urządzeń w domu.

W Chinach zakazano handlu ludzkimi organami dopiero w 2007 roku - zauważa Xinhua. Jednocześnie większość sprzętów koncernu Apple jest dostępna w Państwie Środka w stosunkowo wysokich cenach. Najtańszy smartfon iPhone kosztuje tam 633 dolary, natomiast iPad 474 dolary.

Czytaj także: Ponad 600 tys. komputerów Mac zarażonych wirusem Flashback


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: New York Times



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E