Dzięki stałym, szybkim łączom internauci coraz chętniej korzystają z internetowych rozgłośni radiowych oraz serwisów z muzyką emitowaną strumieniowo. Co istotne, serwisy takie jak Jamendo, Last.fm, czy Myspace stają się coraz bogatszymi składnicami darmowej muzyki, pojedynczych utworów a nawet całych albumów, zamieszczonych przez postępowych twórców, którzy chcą w ten sposób m.in. dotrzeć ze swoją muzyką do szerokiej rzeszy odbiorców, omijając w ten sposób kosztowną i wiążącą pomoc działających offline pośredników.

Pobieranie na dysk komputera muzyki emitowanej strumieniowo w internecie może jednak niektórym osobom sprawiać trudności. Dużym ułatwieniem, a do tego bardzo wygodnym rozwiązaniem, może być dla nich program Free Music Zilla, obecny na rynku od ponad pół roku. Umożliwia on pobieranie muzyki na dysk w trakcie odsłuchiwania danego utworu przy pomocy dowolnej przeglądarki stron WWW.

Wystarczy, że odwiedzimy wybrany serwis z muzyką i zaczniemy słuchać interesującego nas utworu lub listy utworów. Free Music Zilla będzie w tle pobierać odtwarzaną właśnie piosenkę do folderu tymczasowego. Jeśli dany utwór spodoba się nam, mamy 180 sekund("Leech timeout") by go zaznaczyć, a następnie kliknąć przycisk Download. Spowoduje to umieszczenie pliku z muzyką w odpowiednim folderze (domyślnie jest to c:downloads) na dysku naszego komputera.

Sporą wadą programu jest to, że nie przypisuje w tagach tytułów pobranych utworów, ani nazw artystów, zatem należy zrobić to samodzielnie. Należy też pamiętać, by korzystać z utworów zgodnie z wolą samych artystów, a zatem stosując się do licencji, na jakiej została opublikowana ich muzyka.

Program jest przeznaczony dla użytkowników systemów Microsoft Windows 2000/XP/2003/Vista. Szczegóły dotyczące pobierania muzyki z różnych serwisów znajdziecie na stronie producenta tej aplikacji.