W weekend ktoś włamał się na Twitterowe konto Justina Biebera i umieścił na nim odnośnik kierujący do aplikacji przeznaczonej dla urządzeń mobilnych z systemem Android. Fani chętnie klikają w udostępniane przez celebrytów linki, dlatego też ich konta w mediach społecznościowych są tak atrakcyjne dla przestępców, którzy mogą w ten sposób rozpowszechniać złośliwe oprogramownie.
reklama
W kilka chwil po przejęciu konta Justina Biebera na Twitterze, fani śledzący konto celebryty, zaczęli udostępniać podejrzane wpisy (tzw. Tweety) na swoich profilach. W treści tych wpisów pojawiały się linki, kierujące do strony oferującej aplikację dla systemu Android.
Jak podkreśla Graham Cluley, niezależny analityk bezpieczeństwa IT, nie jest wiadome w jaki sposób przejęto konto Biebera. Na szczęście włamanie bardzo szybko wykryto i wkrótce potem przywrócono pełną kontrolę nad kontem.
Kamil Sadkowski z firmy ESET przypomina, że to nie pierwszy przypadek przejęcia konta celebryty w serwisie społecznościowym. Takie ataki mają miejsce m.in. dlatego, że profile gwiazd gromadzą miliony użytkowników i dają cyberprzestępcom szansę na błyskawiczne dotarcie do ogromnej grupy potencjalnych ofiar. Na korzyść cyberprzestępców działa również fakt, iż wielu internautów śledzących konta gwiazd w serwisach społecznościowych czyta niemal każdy wpis jaki pojawi się na profilu danego celebryty i chętnie klika w udostępniane linki.
Warto przypomnieć, że cyberprzestępcy przejmują konta nie tylko celebrytów, ale również zwykłych internautów, dlatego użytkownicy serwisów społecznościowych powinni korzystać z silnych haseł (składających się z co najmniej 8 znaków, w tym dużych, małych liter, cyfr i znaków specjalnych) i logować się do swoich kont bezpośrednio w przeglądarce lub sprawdzonej aplikacji, nigdy za pośrednictwem linku przesłanego przez kogoś.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Soczi 2014 w memach - nie liczą się śmieszne zdjęcia, tylko ich przeróbki!