Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Windows Phone 7 już za tydzień. Drżyjcie konkurenci...

04-10-2010, 09:17

Microsoft potwierdził datę wydania systemu Windows Phone 7. Od 11 października na rynku urządzeń mobilnych gigant z Redmond zacznie całkiem nowe życie. Co ciekawe, ostatni pozew przeciwko Motoroli wygląda na przygotowanie gruntu pod sukces nowego systemu Microsoftu.

robot sprzątający

reklama


Data wydania Windows Phone 7 została ujawniona w zaproszeniach rozesłanych z tej okazji do dziennikarzy. Szczegóły dotyczące tego wydarzenia znajdziemy też na stronie Microsoftu. Wydarzenie rozpocznie się 11 października 2010 r. po godz. 22:30 naszego czasu.

W programie imprezy przewidziano prezentację urządzeń, jakie zostaną udostępnione wraz z operatorem T-Mobile. Przeczy to wcześniejszym plotkom o tym, że urządzenia z Windows Phone 7 będzie oferował tylko AT&T.

W kampusie Microsoftu miał już nawet miejsce symboliczny pogrzeb iPhone'a i BlackBerry, ale Windows Phone 7 nie oznacza pewnego sukcesu. To jest dopiero szansa na sukces, ale na tę szansę Microsoft bardzo liczy. Od pewnego czasu przedstawiciele Microsoftu wyraźnie dają do zrozumienia, że ten produkt będzie bardziej dostosowany do potrzeb rynku.

Za patenty trzeba płacić

Wiadomo już, że Microsoft będzie walczył z konkurencją nie tylko na rynku. Wczoraj wspominaliśmy w DI o tym, że Microsoft pozwał Motorolę w związku z naruszeniem patentów na technologie wykorzystywane w telefonach Android. Dlaczego akurat Motorolę, a nie HTC? Wiadomo, że HTC ma dostarczać także telefony z Windows Phone 7, więc wychodzi na to, że umowa licencyjna z Microsoftem chroni przed oskarżeniem o naruszenia patentów.

Takie intencje stojące za działaniami Microsoftu potwierdza zresztą Steve Ballmer w wywiadzie dla Wall Street Journal. Szef Microsoftu zapytany o to, czy Microsoft pobiera opłaty licencyjne za Windows Phone 7, powiedział "pewnie". Zapytany potem o konkurencję z darmowym Androidem, Ballmer stwierdził, że sam Android jest darmowy, ale są jeszcze opłaty za patenty, które trzeba wnieść. Ten, kto podpisał umowę z Microsoftem, zapłacił za te rzeczone patenty (zob. WSJ, Ballmer Aims to Overcome Mobile Missteps).

Powyższe zdanie tłumaczy, że spór Motoroli i Microsoftu będzie miał duże znaczenie. Microsoft chce udowodnić wszystkim producentom, że Android nie jest naprawdę darmowy. Zobaczymy, czy to się uda. Spór o patenty może być dość skomplikowany.

>>> Czytaj: Microsoft pochował iPhone'a i BlackBerry

W wywiadzie dla WSJ Ballmer przyznał też, że jego firma coś przegapiła na rynku mobilnym i dlatego potrzebny jest nowy system, nowe umowy z operatorami i inne zasadnicze zmiany. W jego opinii Windows Phone 7 nie stanowi wzmocnienia marki Windows, ale jest osobnym źródłem przychodów. Szef Microsoftu wie, że jest szansa na bardzo szybki wzrost i "zobaczymy, co się stanie".

Ballmer dodał też na koniec, że pomimo rosnącej popularności smartfonów to komputery PC pozostają najbardziej popularnymi urządzeniami inteligentnymi na naszej planecie. Świat nie musi zmierzać w stronę małego ekranu, tylko w stronę wielu średnich, małych i dużych urządzeń. Windows Phone 7 wygląda nieco inaczej niż popularne systemy mobilne, ale rynek jest wciąż gotowy na nowości.

>>> Czytaj: Microsoft bliżej startu Xbox Live na Windows Phone 7


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Microsoft, WSJ