Polska technologia rozpoznawania zdjęć, którą stworzyli programiści z iTraff Technology, odnosi pierwsze sukcesy. Aplikacja zwyciężyła podczas międzynarodowego konkursu Hack4Europe.

- Użytkownik tej aplikacji, znajdując się w muzeum, robi zdjęcie obrazu telefonem. Na tej podstawie uzyskuje dodatkowe informacje o tym obrazie. Dodatkowo użytkownik może zostać skierowany np. do sklepu internetowego z reprodukcjami obrazu czy z książkami opisującymi dany obraz – wyjaśnia jeden z organizatorów konkursu, Marcin Werla.

Niedługo w App Storze może pojawić się aplikacja, która umożliwi swoim użytkownikom rozpoznawanie warszawskich zabytków. Może być też atutem w kontekście zbliżających się Euro 2012 lub wyborów na Europejską Stolicę Kultury.

>> Czytaj też: eBay: Chcemy rozpoznawać obrazy

- Bardzo cieszymy się z tego, że udało nam się stworzyć tak zaawansowaną technologię. W mediach porównywano ją nawet z Google Goggles. Już teraz mogą państwo testować jej działanie w aplikacji SaveUp. W chwili obecnej rozpoznaje ona książki, ale mamy w planach nowe zastosowania – mówi Arkadiusz Skuza, CEO iTraff Technology.

Hack4Europe to seria spotkań organizowanych przez Fundację Europeana. Pierwsze z nich miało miejsce w Poznaniu. Kolejne trzy odbędą się w Londynie, Barcelonie i Sztokholmie. Mają one na celu odkrycie społecznego i ekonomicznego potencjału, który niosą ze sobą dane Fundacji dotyczące dziedzictwa kulturowego.