Największy na świecie dostawca usług internetowych, koncern China Telecom, padł ofiarą włamania dokonanego przez grupę SwaggSec - donosi CNET. Do sieci wyciekły jednak dane stosunkowo niewielkiej liczby internautów.
SwaggSec zapewniają, że włamanie do China Telecom "było tak proste, jak przypuszczali". W serwisie Pastebin opublikowano hasła i loginy ponad 900 użytkowników chińskiej firmy.
Cyberprzestępcy poinformowali również o złamaniu zabezpieczeń koncernu Warner Bros., z którego wyciec miały wewnętrzne dokumenty. SwaggSec zapewniają przy tym na każdym kroku, że włamanie nie było przesadnie trudne, choć w opublikowanej przez nich informacji, trudno doszukać się innych przejawów skromności.
- Serwery SQL należące do China Telecom charakteryzują się wyjątkowo niewielką wydajnością, a ze względu na to, że jesteśmy dość niecierpliwi, ściągaliśmy dane tylko przez równy miesiąc bez przerwy - czytamy w informacji opublikowanej na Pastebin. - Okazało się jednak, że kilka razy przez przypadek doszło też do zablokowania ich serwerów SQL w związku z naszym działaniem. Zgadujemy, że nic z tym nie zrobili, dopóki nie zostawiliśmy im małej wiadomości podpisanej przez SwaggSec.
Z atakami DDoS do tej pory kojarzona była głównie grupa internetowych aktywistów Anonymous. Ostatnio członkowie siatki przyznali, że zablokowali dostęp do witryny Formuły 1, a na swoim koncie mają również m.in. ataki na strony CIA czy chińskiego rządu.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.