Choć na Androidzie zarabia nawet Microsoft, okazuje się, że użytkownicy niezbyt chętnie kupują aplikacje na swoje urządzenia z tym systemem.

>>Czytaj także: Microsoft zatrudnił nastolatka, który włamał się do Xbox Live

Jak zauważa firma analityczna Distimo, w Android Markecie można znaleźć 72 tys. płatnych aplikacji, podczas gdy w konkurencyjnym App Store jest ich już ponad 211 tys. Warto zauważyć, że wynik platformy Google nie jest taki zły, gdy porównamy go z innymi popularnymi systemami. Windows Phone nie może się pochwalić na razie nawet 20 tysiącami wszystkich aplikacji.

Użytkownicy urządzeń od Apple chętniej niż posiadacze Androida kupują jednak aplikacje i różnica jest tu bardzo widoczna. Distimo przytacza dane związane z rekordami popularności najchętniej kupowanych programów. Podczas gdy w Android Markecie jedynie dwie aplikacje zostały pobrane ponad 500 tys. razy w skali globalnej, w App Store takich narzędzi było aż sześć w ciągu dwóch miesięcy tego roku i to kupowanych wyłącznie przez mieszkańców z USA.

Jak w rozmowie z serwisem "All Things D" powiedział Bob Bowman zajmujący się tworzeniem narzędzi mobilnych: Użytkownik Androida zwykle jest mniej chętny do zakupów i przez to zwrot z inwestycji, jaką jest tworzenie aplikacji dla Androida, jest inny niż w przypadku Apple.

Browman zauważa jednak również, że Android nie cieszy się popularnością bez powodu. Deweloperzy, którzy chcą udostępniać za darmo swoje aplikacje, a więc nie zarabiać na nich w sposób bezpośredni, często wybierają właśnie system Google.

>>Czytaj także: Kolejne włamanie do Sony: "chcieliśmy was bardziej pogrążyć"