Kilka godzin po tym, jak nastolatka z południowo-wschodniej Australii zamieściła na Facebooku zdjęcie dużej sumy pieniędzy, jej dom odwiedziło dwóch włamywaczy - informuje na swoich stronach tamtejsza policja, która przestrzega internautów przed podobnymi zachowaniami.

Czytaj także: Facebook to przemijająca moda?

17-latka przesłała do społecznościowej witryny zdjęcie, na którym pomaga liczyć pieniądze 72-letniej babci. Niedługo później w domu staruszki pojawiło się dwóch włamywaczy, którzy "domagali się rozmowy z dziewczyną o pieniądzach".

W tym czasie jednak nastolatki nie było w domu, a zatem przestępcy uzbrojeni w nóż, nie zważając na innych domowników, zabrali niewielką ilość gotówki oraz kilka innych przedmiotów - czytamy na stronach policji. Nie wiadomo jednak, jak włamywaczom udało się ustalić adres, z którego przesłano na Facebooka zdjęcie pieniędzy.

Warto przypomnieć, że niedawno na rok więzienia sąd skazał Brytyjczyka, który odczytywał wiadomości innego internauty ze Stanów Zjednoczonych. Wyrok ten powinien działać jak środek odstraszający na osoby, które chcą uczestniczyć w tego typu działalności kryminalnej - informowała wtedy policja. Także w przypadku chwalenia się kosztownościami na Facebooku funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności.

Czytaj także: Facebook powiększa skalę swojej oferty publicznej