Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ustawa o cyberbezpieczeństwie i widmo wysokich kar

11-12-2018, 12:40

Interpretacja przepisów ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz krótki czas na wypełnienie zadań nałożonych przez ustawodawcę przysparzają przedsiębiorcom problemów. Kary finansowe za niewykonanie obowiązków wynikających z ustawy grożą zarówno firmom objętym legislacją, jak i tym zajmującym kierownicze stanowiska.

robot sprzątający

reklama


Zgodnie z ustawą o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która weszła w życie 28.08.2018 r., sankcje finansowe grożą OUK - objętym ustawą operatorom usług kluczowych oraz osobom zajmującym kierownicze stanowiska, którzy nie dopełnili swoich obowiązków. 

Zagrożone sektory 

Większość firm objętych ustawą już posiada odpowiednie wdrożenia oraz własne zespoły ludzi czuwających nad ochroną infrastruktury – to przede wszystkim sektor bankowości, finansów i operatorzy sieci. Natomiast brakuje rzetelnych danych, które pokazywałyby na ile bezpieczne są systemy wykorzystywane przez urzędy i jak często jednostki administracji publicznej stykają się z zagrożeniami.

Poza tym, jak mówi Dawid Bałut, CEO TestArmy CyberForces, publicznie niewiele wiadomo o stanie bezpieczeństwa w przedsiębiorstwach energetycznych, transportowych i z sektora zdrowotnego. Ukrywanie tych informacji przez organizacje zazwyczaj sugeruje, że poziom bezpieczeństwa jest niższy niż byśmy sobie życzyli. Zachowują takie informacje dla siebie w obawie przed negatywną krytyką społeczeństwa oraz ściągnieciem na siebie większej uwagi cyberprzestępców. Ekspert dodaje, że mierzymy się dzisiaj z wyzwaniem kulturowym, wymagającym zrozumienia i zaakceptowania tego, że choć cyberbezpieczeństwo nie generuje bezpośrednich zysków, służy do minimalizowania strat finansowych oraz reputacyjnych w przypadku skutecznego cyberataku. 

Trzy miesiące na wdrożenie

Do tej pory brakowało regulacji państwowych w kwestii cyberbezpieczeństwa. Dlatego, choć dla części przedsiębiorców jest to temat nowy, jego realizacja nie może być rozciągnięta w czasie. Wdrożenia rozwiązań poprawiających stan bezpieczeństwa oczekuje się już teraz. Za niewykonanie obowiązków – grożą kary finansowe.

Odliczanie czasu rozpoczyna się w momencie otrzymania decyzji administracyjnej o uznaniu podmiotu za operatora usług kluczowych (OUK) i wpisania go do wykazu – organy państwowe miały na to czas do 9 listopada 2018 r. Od tego dnia przedsiębiorstwo ma zaledwie trzy miesiące na wdrożenie rozwiązań, które będą umożliwiać dokonywanie szacunku ryzyka dla usług kluczowych. Musi też być w stanie sprawnie zarządzać, zgłaszać i usuwać wszystkie incydenty związane z bezpieczeństwem, posiadać osobę odpowiedzialną na cyberbezpieczeństwo i prowadzić aktywne działania edukacyjne wobec użytkowników. 

Tymczasem, jak ostrzega Dawid Bałut, problemem dla wielu organizacji jest choćby interpretacja przepisów ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Ekspert twierdzi, że może dojść do sytuacji, w której podmioty nierozumiejące wymagań zaniżą wagę incydentu, nie zgłaszając go do odpowiednich urzędów. Dlatego ważne jest, aby instytucje państwowe zaczęły tworzyć mocne więzi z firmami, które będą wspierać działania zabezpieczające oraz rozwijać know-how w dziedzinie bezpieczeństwa. 

Na tym nie koniec obowiązków. Ustawa daje podmiotom sześć miesięcy na wdrożenie adekwatnych do oszacowanego ryzyka środków technicznych i organizacyjnych pozwalających zbierać dane o zagrożeniach i podatnościach. Organizacja musi też już stosować środki, które będą zapobiegać incydentom i minimalizować skutki potencjalnego nadużycia systemów.

Po dwunastu miesiącach od otrzymania decyzji, podmiot musi przygotować i przekazać pierwszy kompletny audyt. 

Wysokość kar

Obowiązków jest sporo, a proces ich wdrażania trudny, wysoce niestandardowy, wymagający specjalistycznej wiedzy i doświadczenia. Tymczasem kary finansowe za niedopełnienie obowiązków wynikających z ustawy wynoszą od tysiąca do nawet miliona złotych! 

200 tys. zł zapłacą firmy, które nie przeprowadziły audytu lub nie wykonały zaleceń pokontrolnych w wyznaczonym terminie. 150 tys. zł - gdy OUK nie będzie systematycznie przeprowadzał zarządzania ryzykiem wystąpienia incydentu i szacowania takiego ryzyka. 100 tys. zł grozi w momencie niewdrożenia środków technicznych i organizacyjnych uwzględniających wymagania ustawy. Karami finansowymi objęte są również osoby zajmujące kierownicze stanowiska, które nie dopełnili swoich obowiązków – do 200% miesięcznego wynagrodzenia. Minimalna kara finansowa wynosi tysiąc złotych. Maksymalna – 1 milion złotych! Taka sankcja grozi w przypadku stwierdzenia uporczywego naruszania przepisów ustawy.

Źródło: TestArmy CyberForces


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *