Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowy właściciel sklepu Ulubiony.pl, o którego upadku było bardzo głośno w 2008 roku, planuje oddać pieniądze wszystkim poszkodowanym, nieoficjalnie dowiedział się Dziennik Internautów. Będzie jednak na to potrzebował trochę czasu.

robot sprzątający

reklama


Przypomnijmy, że pod koniec lipca 2008 roku w sieci zaczęło być głośno o problemach z realizacją zamówień w sklepie internetowym Ulubiony.pl. Klienci skarżyli się na brak kontaktu ze strony obsługi sklepu, długi czas realizacji zamówienia oraz problemy ze zwrotem pieniędzy za nieotrzymany towar.

Kilka dni później MBBC sp. z o.o. odpowiedzialna za Ulubiony.pl ogłosiła upadłość. Stało się jasne, że zamówienia klientów już nigdy nie zostaną zrealizowane. Niespodziewanie niecałe 2 lata od tego wydarzenia Ulubiony.pl planuje swój powrót - nieoficjalnie dowiedział się Dziennik Internautów.

Pierwszym zwiastunem jest uruchomiona na nowo strona Ulubiony.pl, dostępna w sieci od kilku godzin. Witryna w zasadzie poza zapowiedzią "nowych celów" oraz "nowej jakości" nie przedstawia żadnych informacji. Chętni mogą podać swój adres e-mail, na który niebawem ma zostać wysłana data startu Ulubiony.pl.

>> Czytaj także: Ulubiony.pl - setki zdezorientowanych kupujących

Według wstępnych ustaleń Dziennika Internautów, właściciel sklepu zamierza zarobić pieniądze na działalności nowej odsłony Ulubiony.pl, a następnie przeznaczyć je na spłatę długów. Oznacza to, że - jeśli nic się nie zmieni - poszkodowani klienci będą mieli szansę otrzymać swoje pieniądze z powrotem.

Więcej informacji dotyczących reaktywacji Ulubiony.pl Dziennik Internautów opublikuje w najbliższych dniach.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl