Organizacje walczące z piratami nie zawsze odzierają internautów ze wszystkiego, co mają. Jeden z użytkowników sieci P2P może mówić o dużym szczęściu.
MPAA walczy nawet z Google, a w zdecydowanej większości przypadków pozwy dotyczące łamania praw autorskich w sieciach P2P opiewają na przykładne sumy, które mają odstraszyć innych internautów dzielących się plikami.
Jak się okazuje, zdarzają się także wyjątki od tej reguły. 26-letni internauta ze Szwecji został wytropiony w sieci przez IFPI, która udowodniła, że udostępniał 44 piosenki. W związku z tym sąd nakazał mu zapłacić jednak tylko 311 dolarów. Daje to zatem nieco ponad 7 USD za jeden utwór.
Jak zauważa serwis TorrentFreak, zwykle tego typu sytuacje kończą się o wiele gorzej dla oskarżonych. Wystarczy przypomnieć chociażby sprawę Jammie Thomas-Rasset czy Joela Tenenbauma, którzy musieli zapłacić odpowiednio 1,5 miliona i 67,5 tysięcy dolarów.
Szwedzkie sądy wreszcie poszły po rozum do głowy, jeśli chodzi o kary dotyczące niekomercyjnych naruszeń praw autorskich - komentuje Rick Falkvinge, twórca szwedzkiej Partii Piratów.
Nie wiadomo, jak taki wyrok wpłynie na przyszłe sprawy dotyczące łamania praw autorskich, jednak niższe kary dla użytkowników, którzy nie zarabiają na udostępnianych pracach są uzasadnione chociażby ze względu na to, że często nie wiedzą oni nawet, iż podczas pobierania plików jednocześnie dzielą się tymi już posiadanymi.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|