Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Transakcje w internecie będą musiały być podwójnie uwierzytelniane

02-09-2016, 08:25

Płatności elektroniczne rozwijają się bardzo dynamicznie na fali ekspansji zakupów internetowych i handlu mobilnego. Jednym z warunków dalszego wzrostu jest zapewnienie jak najwyższego bezpieczeństwa transakcji online, co jest kluczową kwestią dla kupujących w internecie. Do jego zwiększenia ma przyczynić się nowa unijna dyrektywa PSD2. Na jej wdrożenie państwa członkowskie mają czas do połowy stycznia 2018 roku.

 Internauci zwracają bardzo dużą uwagę na bezpieczeństwo płatności. To ma zapewnić m.in. dyrektywa PSD2, która przewiduje silne uwierzytelnianie płatności w internecie – mówi agencji informacyjnej Newseria Ewa Bereśniewicz-Kozłowska, prezes zarządu eCard.

Jak wskazują eksperci Deloitte, nowa dyrektywa w sprawie usług płatniczych PSD2 to odpowiedź na wyzwania związane z rozwojem innowacyjnych technologii w płatnościach elektronicznych i mobilnych oraz pojawianiem się nowych usług płatniczych. Jej postanowienia znacząco wpłyną na kształt rynku.

– Dyrektywa PSD2 umożliwia dostawcy usług płatniczych świadczenie nowych usług, przede wszystkim usługi dostępu do rachunku oraz usługi inicjowania płatności. Pozwoli to na rozwój innowacyjnych usług płatniczych i otworzy integratorom dostęp do nowych segmentów tego rynku – zauważa Ewa Bereśniewicz-Kozłowska.

Nowe przepisy regulują także m.in. sposób przeprowadzania uwierzytelniania klienta i określają sytuacje, kiedy potrzebne będzie tzw. silne uwierzytelnienie. Ma ono polegać na zastosowaniu co najmniej dwóch elementów uwierzytelniania. Powinno ono znaleźć zastosowanie m.in. w sytuacji, gdy klient uzyskuje dostęp do swojego rachunku płatniczego w trybie online i inicjuje elektroniczną transakcję płatniczą.

– Z kolei w przypadku kart bardzo dobrą drogą jest tokenizacja. Wówczas wymiana informacji pomiędzy podmiotami biorącymi udział w transakcji odbywa się z użyciem tzw. tokena, a nie poprzez podanie atrybutów karty, które w przypadku przechwycenia, mogłyby być wykorzystywane do oszustw przy płatnościach internetowych – mówi Ewa Bereśniewicz-Kozłowska.

W jej ocenie karty płatnicze w płatnościach internetowych mają przed sobą dobre perspektywy.

– Kartę wydaje bank, a klient ma do niego zaufanie, bo tam trzyma na rachunku swoje pieniądze. To jest siła kart – stwierdza prezes eCard. – Czy ona będzie fizyczna, czy wirtualna, czy zdigitalizowana w urządzeniu mobilnym, jak np. w rozwiązaniu typu HCE, zawsze będzie to karta wydana przez tę instytucję, w której użytkownik trzyma swoje pieniądze.

Obszarem, z którym wielu graczy na rynku usług płatniczych wiąże duże nadzieje, są płatności mobilne takie jak BLIK.

– Trwa dyskusja, czy płatności mobilne obejmą jeszcze niezagospodarowane partie m-commerce’u i e-commerce’u, czy będą zagarniały rynek istniejący. Wydaje mi się, że możliwe jest i jedno, i drugie – mówi Ewa Bereśniewicz-Kozłowska.

Rynkowych graczy zajmować będzie także temat rozwoju płatności transgranicznych. Z danych firmy Gemius wynika, że ok. 13 proc. polskich internautów kupuje w zagranicznych e-sklepach. Zdaniem prezes eCard ten segment zakupów ma przed sobą duży potencjał wzrostu.

 Nowy podmiot, który stworzymy z Dotpay, będzie zainteresowany rynkami zagranicznymi i wydaje nam się, że dużo może tam zdziałać – mówi Ewa Bereśniewicz-Kozłowska. W efekcie połączenia Dotpay z eCard ma powstać uniwersalna platforma oferująca szereg różnych usług płatniczych dla branży e-commerce. Obejmie ona m.in.: transakcje kartowe, przelewy elektroniczne oraz płatności mobilne.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Newseria.pl



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR