Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jak twierdzi - w trosce o rodziny w Zimbabwe, którym brakuje pożywienia. Organizacje broniące zwierząt są jednak oburzone i wskazują na inne sposoby rozwiązania problemu słoni niszczących uprawy.

robot sprzątający

reklama


Bob Parsons, dyrektor generalny firmy GoDaddy.com zajmującej się rejestracją domen (ma być największym graczem na rynku, zarządzającym ponad 43 milionami domen), z początkiem marca był na wakacjach w Zimbabwe. Fakt ten najpewniej uszedłby uwadze, gdyby nie zorganizowane tam polowanie na słonie. Zwierzęta te niszczyły pola uprawne, co groziło jeszcze większymi niedostatkami żywności.

Sonda
Kto ma rację?
  • Bob Parsons
  • obrońcy zwierząt
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Postanowiono więc problem rozwiązać w sposób siłowy. Parsons wraz ze swoimi towarzyszami zaczaili się w nocy na polu odwiedzanym przez słonie. Z trzech, które się pojawiły, szef GoDaddy.com zastrzelił jedno zwierzę. Dumnie potem pozował do zdjęcia na zwłokach słonia. Następnego dnia do zwierzęcia dobrali się lokalni mieszkańcy, część z nich miała na głowach pomarańczowe czapki z logo firmy.

Skąd wiadomo o tym zdarzeniu? Zostało ono sfilmowane i umieszczone w internecie. Prezentujemy je poniżej. Końcówka filmu jest dość drastyczna. Film wywołał oburzenie internautów, a także organizacji zajmujących się ochroną zwierząt. Sam Parsons swojej decyzji o zastrzeleniu słonia broni, twierdząc, że działał w interesie rodzin Zimbabwe.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Więcej w tym temacie:

    Źródło: Bob Parsons