Ekspertom z ESET udało się wytropić twórcę kampanii, która przez ponad rok dostępna była dla użytkowników Sklepu Play. Dokładnie 42 złośliwe aplikacje zostały zainstalowane ponad 8 milionów razy, w tym również przez Polaków.
Lukas Stefanko, malware researcher z ESET specjalizujący się w analizie zagrożeń mobilnych, zidentyfikował kampanię złośliwych aplikacji w Sklepie Play, które były dostępne dla użytkowników od lipca 2018 roku do połowy października 2019. Wspomniane programy,wykrywane przez ESET jako Android/AdDisplay.Ashas, służyły m.in. do pobierania wideo z YouTube, zapisywania treści z Instagramu, czy słuchania radia. Po uruchomieniu złośliwe aplikacje wysyłają na serwer informacje o urządzeniu, na którym zostały zainstalowane, w tym wersję systemu operacyjnego, wolne miejsce w pamięci telefonu, stan baterii oraz weryfikują czy posiada on zainstalowanego Facebooka i Messenger. Na podstawie tych informacji aplikacje dostosowują sposób wyświetlania użytkownikowi niechcianych reklam oraz zabezpieczają się przed dezinstalacją. Dla przykładu, aplikacja jest w stanie ukryć na ekranie swoją ikonę i wyświetlać użytkownikowi tylko skrót do aplikacji. Jeśli użytkownik będzie próbował usunąć program, usunie tylko widoczną ikonę skrótu. To nie jedyny fortel stosowany przez wspomniane programy. Generowane przez nie reklamy wyświetlają się w trybie pełnoekranowym i jeśli użytkownik wyświetli listę uruchomionych aplikacji, to zobaczy jedynie aktywne aplikacje Facebooka lub Google, pod które aplikacja potrafi się podszywać.
Eksperci z ESET, korzystając z informacji zamieszczonych w kodzie źródłowym aplikacji, dotarli do danych programisty odpowiedzialnego za ich stworzenie. Weryfikując dane osoby rejestrującej domenę, kraj oraz adres e-mail, zidentyfikowali listę studentów Uniwersytetu w Hanoi, w Wietnamie. Okazało się, że dokument w Excelu zawierał numer telefonu programisty oraz jego identyfikator z uczelni, który pozwolił analitykom z ESET poznać tożsamość cyberprzestępcy. Dalsze dochodzenie potwierdziło przypuszczenia – eksperci dotarli do repozytorium programisty na Githubie, jego kanału na YouTube (jeden z jego filmików ma prawie 3 miliony wyświetleń) oraz profilu na Facebooku. Dzięki tym informacjom mogli powiązać aktywność studenta z innymi złośliwymi aplikacjami generującymi reklamy.
Wszystkie wykryte złośliwe programy zostały zgłoszone Sklepowi Play, a następnie z niego usunięte. Należy pamiętać, że od momentu udostępnienia złośliwych aplikacji w Google Play do chwili zidentyfikowania ich złośliwej działalności mija czasami (jak w opisywanym wypadku) nawet kilkanaście miesięcy. Z tego powodu warto rozważyć zabezpieczenie swojego smartfona antywirusem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Najlepsza agencja interaktywna w Warszawie - na co zwrócić uwagę przy wyborze agencji?
|
|
|
|
|
|