Spamerzy polubili kandydata na prezydenta USA
Ron Paul stał się ulubionym kandydatem na urząd prezydencki w Stanach Zjednoczonych dla cyberprzestępców rozsyłających spam - czytamy w najnowszym wydaniu comiesięcznego raportu na temat niechcianej poczty firmy Symantec.
reklama
Spamerzy masowo rozsyłają wiadomości o tematach: "Czy urząd podatkowy obawia się Rona Paula?", "Ron Paul zakończy wojnę w Iraku", "Kim jest Ron Paul?". Choć nie ma dowodów wskazujących na to, że za tymi wiadomościami stoi sztab wyborczy kandydata, taki spam będzie najprawdopodobniej wykorzystywany na dużo większą skalę i ma szansę stać się narzędziem promocji w marketingu politycznym amerykańskiej kampanii prezydenckiej.
W raporcie Symanteca pojawiły się informacje o nowych formach spamu. W październiku pojawił się spam z załączonym do niego plikiem w formacie MP3. Po jego otwarciu odbiorca usłyszał krótki komunikat reklamowy zachęcający do nabycia określonych akcji na giełdzie papierów wartościowych. Pliki MP3 zajmują około 60 KB i trwają do 30 sekund.
Spamerzy wysyłają również linki do wyszukiwarki Google z ustawionym zapytaniem, w celu skierowania użytkowników na strony z treściami reklamowymi. W ten sposób cyberprzestępcy starają się omijać zabezpieczenia filtrów antyspamowych.
Same liczby, w porównaniu z danymi z ubiegłego miesiąca, niewiele się zmieniły. Ogólna ilość niechcianych wiadomości w październiku wyniosła 70,5%. Oznacza to niewielki wzrost otrzymywanego spamu o 0,5% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Tematyka spamu jest również wciąż taka sama: 27% niechcianej poczty elektronicznej dotyczyło tematyki produktowej, 18% - internetowej, zaś 14% - finansowej.