Do sklepów trafia coraz mniejsza liczba urządzeń Kindle Fire - informuje firma IDC. Może to być efekt rosnącej konkurencji sprzętu bądź przygotowania do udostępnienia jego kolejnej wersji.
Niedawno Peter Oppenheimer z firmy Apple zapewniał, że "iPady sprzedają się tak szybko, jak są produkowane", czym nie może się pochwalić żadne z konkurencyjnych urządzeń. Okazuje się, że dostawy popularnego tabletu od Amazona istotnie się zmniejszyły.
W czwartym kwartale ubiegłego roku do sklepów dostarczono 4,8 milionów urządzeń Kindle Fire, natomiast w pierwszym tego roku już niecałe 750 tysięcy - poinformowała firma IDC. Oznacza to spadek udziałów w globalnych dostawach z 16,8% do zaledwie 4% w ciągu tylko trzech miesięcy.
Można się przy tym doszukiwać różnych przyczyn takiej sytuacji. Zdaniem serwisu All Things Digital może to oznaczać przygotowania do udostępnienia kolejnego urządzenia przez Amazona bądź po prostu mniejsze zainteresowanie tabletem po obniżce cen iPada 2 (zob. All Things Digital, What’s Behind the Drop in Kindle Fire Shipments?).
Warto przy tym zauważyć, że Kindle Fire nie znajduje natychmiast nabywców na wszystkie dostarczane do sklepów urządzenia. W praktyce już pod koniec ubiegłego roku sprzęty Amazona mogły odnotować spadek popularności, czego efektem jest mniejsza produkcja, by uniknąć gromadzenia niepotrzebnych zapasów.
Kindle Fire cieszy się dużą popularnością przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie cena urządzenia jest niemal dwukrotnie niższa niż iPada 2. Nieoficjalnie mówi się jednak, że również firma Apple może przygotowywać mniejszą wersję swojego tabletu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|