Narodowy Bank Polski przegrał niemal roczną walkę o zmniejszenie kosztów płatności kartami. W komunikacie, który został wydany w tym tygodniu, można przeczytać, że obniżenie opłat interchange jest obecnie możliwe tylko w drodze regulacji ustawowej.
reklama
O tym, że prowizje za płatności kartą w Polsce ponad dwukrotnie przewyższają średnią europejską, pisaliśmy w Dzienniku Internautów niejeden raz. Nie obeszło się też bez wykresów, które dokładniej pokazują pozycję Polski na tle innych krajów UE (zob. Visa i MasterCard nie chcą obniżyć opłat po dobroci. PSL: Wymusimy to ustawą!).
Narodowy Bank Polski (NBP) nie mówi wprost o porażce, z wydanego we wtorek komunikatu jasno jednak wynika, że jego starania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Największe organizacje płatnicze - Visa i MasterCard - nie zaakceptowały „Programu redukcji opłat kartowych w Polsce”, choć zapowiedziały różne obniżki we własnym zakresie i niektóre już zrealizowały.
NBP zaapelował wtedy, by deklarację o przystąpieniu do programu złożyli wydawcy kart płatniczych (czyli banki), agenci rozliczeniowi i akceptanci kart (np. sklepy). Termin minął 15 lipca. Do tego czasu - jak głosi komunikat - porozumienie podpisało 19 wydawców kart płatniczych, z udziałem 70,3% w rynku pod względem liczby wydanych kart płatniczych, 3 agentów rozliczeniowych, z udziałem 38,5% w rynku pod względem wartości rozliczonych transakcji kartowych i jedna organizacja zrzeszająca akceptantów. Oznacza to, że (...) nie został zawarty efektywny kompromis rynkowy o charakterze nieregulacyjnym w zakresie obniżek opłat interchange.
Warunkiem dojścia do kompromisu było złożenie deklaracji przez 90% wydawców kart płatniczych, 90% agentów rozliczeniowych oraz wszystkie organizacje reprezentujące akceptantów płatności kartami (łącznie sześć). Żeby zrozumieć, skąd się bierze opór przed rozwiązaniem NBP, sięgnijmy do Analizy funkcjonowania opłaty interchange w Polsce, którą pod koniec stycznia 2012 r. przygotował bank centralny. Przyjrzyjmy się poniższym wykresom:
Przypomnijmy, że NBP postulował zmniejszenie prowizji do poziomu 1,1% od 2013 r. Doprowadziłoby to bez wątpienia do spadku przychodów uzyskiwanych przez wydawców kart i agentów rozliczeniowych. Dlaczego do porozumienia nie przystąpiły organizacje zrzeszające akceptantów - ciężko powiedzieć. Być może liczą, że zmiany w ustawie o usługach płatniczych wprowadzą jeszcze lepsze warunki. W ubiegłym tygodniu do Sejmu trafił projekt nowelizacji przygotowany przez PSL. Posłowie tej partii zaproponowali obniżenie prowizji do poziomu średniej europejskiej, czyli 0,7%.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, pod koniec lipca do konsultacji w rządowym komitecie ds. europejskich trafi projekt nowelizacji tejże ustawy przygotowany przez Ministerstwo Finansów (zob. depeszę PAP w Gazecie Prawnej). Jakie zaproponuje obniżki, jeszcze nie wiadomo. Nowelizacja pozwoli jednak sklepom akceptować tylko niektóre karty danej organizacji płatniczej - poinformowała Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa MF.
Resort chce również, by sklepy udzielały klientom szczegółowych informacji o tym, jaką część ceny danego towaru lub usługi stanowi opłata interchange. Wiedząc o rzeczywistych kosztach płatności bezgotówkowych, konsumenci będą podejmowali bardziej świadome decyzje, wybierając karty płatnicze - uważa ministerstwo.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|