Satelita Sentinel będzie od środy fotografować akty przemocy, które mogą wydarzyć się przed referendum w sprawie podziału Sudanu na dwa państwa. W projekt zaangażowały się ONZ, Uniwersytet Harvarda, firma Google i organizacja "Not on our watch".
reklama
Komercyjne satelity nad północnym i południowym Sudanem sfotografują każdą spaloną lub zbombardowaną wioskę, masowe ruchy ludności i inne zjawiska świadczące o przemocy.
Program ONZ UNOSAT będzie zbierał i analizował obrazy. Naukowcy z Harvardu zbadają i przeanalizują terenowe raporty gromadzone przez organizację walczącą o prawa człowieka "Enough project". Firmy Google i Trellon zaprojektowały stronę internetową, na której publikowane będą wszystkie dowody zbrodni, by wywrzeć nacisk na sudańskich urzędników i inne walczące grupy.
9 stycznia mieszkańcy bogatego w ropę południa Sudanu pójdą oddać głosy w referendum w sprawie podziału tego kraju na Północ i Południe. Głosowanie jest wynikiem ustaleń pokojowych z 2005 roku, które zakończyły trwającą ponad dwadzieścia lat wojnę.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Satelita będzie dokumentować zbrodnie wojenne
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|