Niespełna miesiąc trwał pilnie śledzony przez całą Dolinę Krzemową proces. Po przeciwnych stronach barykady stanęły Oracle i SAP. Przegrała ta druga.
reklama
Po miesiącu procesu zapadł wyrok w sprawie Oracle przeciwko SAP. Sąd rejonowy w Oakland w Kalifornii uznał, że niemiecki producent oprogramowania jest winny zarzucanych mu czynów (naruszenia praw autorskich) i w związku z tym ma wypłacić na rzecz swojego konkurenta odszkodowanie w wysokości 1,3 mld dolarów - informuje agencja Reuters.
Jeśli decyzja się uprawomocni, będzie to najwyższy wymiar kary, jaki kiedykolwiek zasądzono w Stanach Zjednoczonych za naruszenie praw autorskich. Na początku miesiąca spekulowano, że Oracle może żądać od swojego konkurenta nawet 5 mld dolarów, co niewątpliwie postawiłoby SAP w bardzo niekorzystnej sytuacji finansowej. Ostatecznie w pozwie znalazła się kwota przynajmniej 1,65 mld dolarów. Niemcy byli zdania, że odszkodowanie powinno wynieść maksymalnie 40 mln dolarów.
SAP, co zrozumiałe, nie jest zadowolony z werdyktu. Zwłaszcza że firma przyznała się do popełnienia przestępstwa. Już zapowiedziano, że wykorzystane zostaną wszystkie możliwości prawne, łącznie ze złożeniem apelacji do sądu drugiej instancji. To jednak może skończyć się ponownym procesem, który oznaczać może jednocześnie jeszcze wyższą karę.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*