Galaxy Tab 10.1N wystarczająco różni się od iPada - uznała niemiecka sędzia, sugerując, jaki wyrok zostanie ogłoszony na początku lutego. Dla Samsunga byłby to kolejny zwycięski krok w walce prawnej z Apple'em.
Samsung Electronics nie może bezproblemowo sprzedawać swoich tabletów w Niemczech, najważniejszym europejskim rynku. Powodem są zarzuty firmy Apple, która twierdzi, że jej konkurent skopiował rozwiązania zastosowane w iPadzie. Sprawa trafiła do sądu - zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji zapadły korzystne dla Amerykanów decyzje.
Odpowiedzią Samsunga było stworzenie modelu tabletu na potrzeby niemieckiego rynku - nazywa się on Galaxy Tab 10.1N. Stworzony został z uwzględnieniem zastrzeżeń Apple'a. Ten jednak zaskarżył także i nowy model. Ostateczna decyzja ma został podjęta przez niemiecki sąd 9 lutego przyszłego roku. Już teraz jednak mamy przedsmak tego, co sąd może obwieścić.
Agencja Reuters przytacza wypowiedź sędzi Johanny Brueckner-Hofmann, która stwierdziła, że w opinii sądu pozwany w wystarczający sposób oddalił się od prawem chronionego wzoru. Innymi słowy, niemiecki model tabletu wystarczająco różni się od iPada. Można w tej sytuacji spodziewać się, że przyszłoroczna decyzja będzie po myśli Samsunga.
Jest to kolejny już w ostatnim czasie niezbyt pozytywny sygnał dla Apple'a. Tylko w tym miesiącu amerykańska firma przegrała przed sądami w Australii i Stanach Zjednoczonych. U naszych zachodnich sąsiadów Samsung wniósł następny pozew, w którym konkurentowi zarzuca naruszenie kolejnych czterech patentów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*