Wyniki finansowe za 2008 r. firm branży ICT, badanych przez DiS, wskazują na dynamikę rynku IT rzędu 5,5% oraz rynku telekomunikacji na poziomie 6,6%. W porównaniu z tempem rozwoju w 2007 r. na poziomie 16,3% dla rynku IT oraz 0,9% dla rynku telekomunikacji można to mimo wszystko uznać za znośny rezultat, zwłaszcza w obliczu zjawisk kryzysowych, które w krajowej gospodarce ujawniły się właśnie w trzecim i czwartym kwartale 2008 r. Z drugiej strony jednak rynek IT zwolnił do poziomu najniższego od 2004 roku, co z pewnością radosną nowiną nie jest.

Sektor przedsiębiorstw okazał się najbardziej odporny na kryzys. Najszybsze wzrosty w kryzysowym roku 2008 osiągnęły tu segmenty IT dla przedsiębiorstw dużych oraz MŚP. Dobre wyniki utrzymały też segmenty outsourcingu i serwisu informatycznego, a także IT dla handlu.

Wśród rynków technologicznych dużymi wzrostami mogły się poszczycić zwłaszcza: rynek internetu oraz rynek gier i multimediów. Spadki w bankowości i finansach oraz sektorze publicznym wywarły największy wpływ na niską dynamikę rynku IT. W ocenach DiS w Polsce rynek telefonii ogółem urósł w 2008 r. o 6,6%, co było wynikiem dużo lepszym w porównaniu z niecałym 1% w 2007 r.

W całym 2008 r. telefonia komórkowa urosła o 10,4%, natomiast w samym tylko czwartym kwartale w porównaniu z kwartałem 2007 r. osiągnęła wzrost jeszcze wyższy (16,1%). Dynamika wzrostu rynku telefonii komórkowej uległa znów zatem pewnemu przyspieszeniu.

Zachowanie dodatniego tempa rozwoju na polskim rynku IT oraz w telekomunikacji tłumaczy się wyrównaniem poziomów gospodarczych w krajach starej i nowej UE. Dlatego też w najbliższych latach zdaniem DiS tempo wzrostu w branży informatycznej zostanie zachowane.

Wpływ na dynamikę rozwoju tego rynku niewątpliwie może mieć spadek wartości złotówki wobec euro i dolara. W konsekwencji usługi informatyczne mogą stanieć w przeciwieństwie do importowanych produktów sektora IT.