Siedemnastoletnia rowerzystka wjechała prosto pod koła samochodu - zginęła na miejscu. Nie słyszała jak pojazd nadjeżdżał, bo słuchała muzyki z odtwarzacza. Piętnastoletni chłopak został zamordowany przez rówieśników - nie chciał im oddać markowego odtwarza cyfrowego. To tylko niektóre przypadki, w których urządzenia do serwowania ludziom rozrywki, paradoksalnie przyczyniły się do ich śmierci.
reklama
W tej sprawie policja jest zdania, że gdyby Haythorne nie miała słuchawek na uszach - dostrzegłaby samochód i nie doszłoby do wypadku. Kierowca jechał z przepisową prędkością (nie przekroczył 45 mil na godzinę).
Drugi poszkodowany - Christopher Rose - szedł ulicą z kolegami. Zatrzymała ich grupa nastolatków.
W pierwszym kwartale bieżącego roku w Nowym Jorku skradziono 50 odtwarzaczy multimedialnych - podaje The New York Sun. To bardzo dużo porównując dane do analogicznego okresu z 2007 roku, kiedy nie odnotowano żadnej kradzieży. Powyższe dane wskazują na coraz większe zainteresowanie przestępców elektroniką przenośną.
W opisywanych przypadkach odtwarzacz cyfrowy wymieniany jest jako przyczyna wypadków. Naturalnie podobne sytuacje mogą mieć miejsce kiedy używamy innych gadżetów elektronicznych, które szczególnie absorbują naszą uwagę, ograniczają nasze zmysły, bądź też są na tyle atrakcyjnym towarem, że mogą nimi być zainteresowani zdolni do wszystkiego przestępcy. Warto pamiętać, by urządzeń, typu odtwarzacze mp3, telefony komórkowe, palmtopy, używać z rozsądkiem i nie eksponować w miejscach publicznych. Może to pozwolić uniknąć przykrych sytuacji.
(tekst został edytowany zgodnie z uwagami Czytelników)
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*