Malejąca sprzedaż przyczyniła się do rekordowych strat japońskiej firmy. Toshiba zaciska pasa i tnie zatrudnienie.
reklama
Recesja gospodarcza i związany z nią spadek zapotrzebowania na sprzęt elektroniczny mocno dały się we znaki japońskiej Toshibie. Firma ogłosiła w piątek stratę za rok 2009 w wysokości 343,6 miliardów jenów (3,5 miliardów dolarów), podczas gdy rok wcześniej zarobiła 127,4 miliardów jenów. Tak fatalny wynik to rezultat 13-procentowego spadku sprzedaży, do poziomu 67,2 miliardów dolarów.
Firma spodziewa się, że rok 2010 także zakończy pod kreską, jednak strata ma wynieść 505 milionów dolarów przy niewielkim wzroście sprzedaży do 68,7 miliardów dolarów. Liczy, że wyniki poprawią się głównie dzięki ożywieniu na rynkach telefonów komórkowych i sprzętu komputerowego.
Aby ratować sytuację finansową, Toshiba tnie zatrudnienie. Do końca marca br. pracę straciło już 4,5 tysiąca pracowników tymczasowych, kolejne 3,9 tysięcy może ją stracić w ciągu najbliższego roku. Firma odłożyła także na później plany budowy nowych fabryk mikroprocesorów, z części planów inwestycyjnych musiała zrezygnować.
Aby poprawić swoją płynność finansową, Toshiba chce pozyskać z rynku 500 miliardów jenów (5,1 miliardów dolarów) - podaje agencja Associated Press.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*