Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Cyfrowy świat rośnie szybciej niż jeszcze niedawno sądzono. Ogromne ilości informacji, tworzonych przez zwykłych ludzi, codziennie powiększają globalne zasoby. Filmy, zdjęcia, posty - rzesze internautów na całym świecie codziennie coś dokładają.

O 62 procenty zwiększyła się w zeszłym roku ilość cyfrowych treści, jakie człowiek wytworzył. To efekt niesamowitego wzrostu w branży internetowej - blogi, serwisy społecznościowe umożliwiające dzielenie się filmami, muzyką i zdjęciami czy wreszcie sieci p2p, coraz więcej stron internetowych i boom w mobilnym surfowaniu. Codziennie światowe zasoby powiększają się.

W zeszłym roku, jak podaje serwis guardian.co.uk, wszystkie cyfrowe treści stworzone przez człowieka miały wielkość 800 tysięcy petabajtów, czyli 0,8 zetabajta. Żeby lepiej zobrazować tę wielkość, oszacowano, że wszystko co człowiek wypowiedział i stworzył od samego początku istnienia naszego gatunku do ery komputerowej zajęłoby zaledwie 5 tysięcy petabajtów, a więc 160-krotnie mniej miejsca.

W tym roku wielkość globalnych zasobów ma urosnąć do 1,2 zetabajta. Cyfryzacja dziedzictwa pisanego, trójwymiarowe filmy i modele zabytków, filmy HD i Blu-ray przyczynią się dalszego wzrostu. Sami internauci oczywiście dalej będą tworzyć swoje filmy czy robić zdjęcia i umieszczać je w serwisach społecznościowych.

Nowe możliwości telefonów komórkowych sprawiają, że robienie zdjęć i nagrywanie filmów, a następnie natychmiastowe ich umieszczenie na profilu społecznościowym jest banalnie proste i dostępne dla rosnącej rzeszy osób. Podobnie rzecz się ma z aparatami fotograficznymi - nie dość, że oferują zdjęcia coraz lepszej jakości (a więc i zajmujące więcej miejsca), to także dają możliwość umieszczenia ich bezpośrednio na Facebooku czy MySpace.

Tak szybki przyrost informacji to jednak także ogromne wyzwanie dla wielu firm. To one bowiem w dużej mierze przechowują na swoich serwerach filmy, zdjęcia czy posty. Potrzebnych jest coraz więcej serwerów, szybkich łączy i wydajnych komputerów zarządzających centrami danych. Wszystko po to, by dostęp do informacji był szybki, a klienci zadowoleni.

Trendu raczej odwrócić się nie da, można go jednak spowolnić - konieczne byłoby jednak opracowanie bardziej wydajnych standardów zapisu danych.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: guardian.co.uk