Przyjąłem zasadę, że wszelki software na mojej stacji jest legalny, łącznie z OS. Staram się używać programów bezpłatnych, a te, za które trzeba zapłacić (a uważam, że są warte ceny), kupuję. Od roku 2007 używam aplikacji firmy Kaspersky Lab do ochrony mojego komputera - czytamy w liście, który dotarł do redakcji Dziennika Internautów.

W pierwszych dwóch latach używania programu Czytelnik zakupił kody aktywacyjne w firmowym sklepie. Chcąc natomiast zaktualizować Kaspersky Internet Security do wersji 2010, nabył klucz na Allegro i zarejestrował go w swoim panelu klienta. Aktualizacja KIS 2009 do KIS 2010 (kis9.0.0.463pl.exe) została przeprowadzona bez problemów (...) Aktualizacja do najnowszej wersji KIS 2010 (kis9.0.0.736pl.exe) zakończyła się komunikatem informującym, iż mój dotychczasowy klucz nie jest przeznaczony dla tej aplikacji - informuje Czytelnik.

Korespondując z pomocą techniczną Kaspersky Lab, Czytelnik dowiedział się, że zakupiony przez niego kod aktywacyjny nie jest przeznaczony dla polskiej wersji językowej (działa bez zastrzeżeń z angielskim GUI), a od wersji 9.0.0.736 wprowadzono takie właśnie restrykcje (blokada regionalna).

Poinformowano mnie, że aby móc używać najnowszej wersji konieczna jest instalacja wersji językowej programu zgodnej z zakupiona licencją. Postanowiłem dokładniej przeczytać Umowę licencyjną użytkownika końcowego (EULA). Nie doczytałem się w niej żadnych obostrzeń, które to by nakładały na mnie obowiązek instalacji wersji językowej zgodnej z zakupionym kluczem/licencją - podzielił się swoimi wątpliwościami z redakcją DI Czytelnik.

Dziennik Internautów zwrócił się do Kaspersky Lab z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Oficjalne stanowisko firmy przesłał nam dziś dyrektor działu prasowego Piotr Kupczyk. Publikujemy je poniżej w całości:

Kupując kod aktywacyjny na aukcji internetowej czy też w jakimkolwiek innym sklepie internetowym, Klient powinien otrzymać od sprzedawcy nie tylko sam kod/numer, lecz także oprogramowanie lub przynajmniej informację, do jakiej wersji produktu kod ten jest przeznaczony (łącznie z wersją językową). Wynika to z faktu, że kod aktywacyjny jest przeznaczony do konkretnej wersji językowej. Kod aktywacyjny musi być użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem.

Ponadto, kupowanie na aukcjach internetowych samych kodów aktywacyjnych (bez towarzyszącego im produktu lub przynajmniej informacji o tym, dla jakiego produktu są przeznaczone) jest w wielu przypadkach ryzykowne. Często kody te pochodzą z nielegalnego kanału dystrybucji lub są przeznaczone dla wersji językowych innych niż polska.

Jeżeli w opisanej sytuacji Klient oraz Państwa Czytelnik nie został o tym poinformowany lub został wprowadzony w błąd, może odstąpić od takiej transakcji i żądać od sprzedawcy zwrotu pieniędzy.

Zapis o tym, że "nie wszystkie klucze pasują", nie musi się znajdować w umowie licencyjnej, bo to oczywistość. Nie ponosimy odpowiedzialności za to, co i z jaką informacją udostępniają sprzedawcy na Allegro czy w innych serwisach aukcyjnych. Licencja użytkownika ma charakter ogólny (jak zresztą większość licencji na oprogramowanie standardowe), ale przyznaje licencjobiorcy uprawnienie do korzystania wyłącznie z konkretnego, zakupionego przez niego produktu (a nie do korzystania wszystkich produktów Kaspersky Lab w każdej wersji). Jeżeli więc został nabyty produkt w wersji polskiej i kod do wersji polskiej, to przedłużenie licencji dotyczy tylko tego konkretnego produktu, a więc kod nie tylko może, ale i poniekąd musi być przeznaczony do konkretnego produktu i wersji.