Potrzebny jest rozwój zaawansowanych technologii do wykrywania materiałów pedofilskich - uznał Parlament Europejski, przyjmując rezolucję o przeciwdziałaniu seksualnemu wykorzystywaniu dzieci. Przy okazji posłowie wskazali na potrzebę przeprowadzenia reformy ochrony danych, która to reforma ciągnie się i ciągnie...
reklama
Czytelnicy Dziennika Internautów mogą pamiętać, że w 2011 roku Parlament Europejski przyjął dyrektywę wprowadzającą ostrzejsze kary za przestępstwa o charakterze seksualnym, których ofiarami są dzieci. Potem w Polsce weszły w życie przepisy przewidujące karę za samo oglądanie pornografii dziecięcej.
Do tej pory mniej niż połowa państw UE wdrożyła tę dyrektywę z 2011 roku. Nie da się też ukryć, że problem przestępstw seksualnych wobec dzieci jest ciągle aktualny. Parlament Europejski ponownie się nim zajął i wczoraj przyjął kolejną rezolucję o przeciwdziałaniu seksualnemu wykorzystywaniu dzieci. Za jej przyjęciem głosowało 606 europosłów, 4 było przeciwko, 67 wstrzymało się.
© European Union 2014 - European Parliament
Europosłowie uznali, że konieczne jest m.in. natychmiastowe usuwane i zgłaszane nielegalnych treści organom ścigania. Trzeba też zapewnić organom ścigania państw członkowskich i Europolowi niezbędne fundusze, ludzi oraz uprawnienia dochodzeniowe i możliwości techniczne, które pozwolą skuteczniej ścigać przestępców.
W komunikacie Parlamentu Europejskiego na temat nowej rezolucji czytamy też, że niezbędny jest rozwój nowych i technologicznie zaawansowanych zdolności w zakresie analizy ogromnej liczby nielegalnych treści i obrazów, w tym materiałów ukrytych w tak zwanej „ciemnej sieci” (zapewniającej anonimowość użytkownikom i autorom treści zabronionych w legalnym internecie), tak aby namierzać i ścigać przestępców w celu ochrony bezpieczeństwa i praw dzieci.
Istnieją już narzędzia do analizowania treści w sieci i wykrywania materiałów pedofilskich nawet w e-mailach i na sieciowych dyskach (np. Photo DNA od Microsoftu). Oczywiście dalszego rozwoju technologii nie da się zapewnić poprzez przyjęcie rezolucji. Nie możemy jednak wykluczyć, że w przyszłości powstaną zalecenia lub przepisy zachęcające do stosowania takich rozwiązań lub wręcz wymagające ich. Obecnie takie rozwiązania są stosowane przez wybranych usługodawców na zasadzie dobrowolności. Pytanie brzmi, czy obecna rezolucja nie stanowi zapowiedzi takiego obowiązku w przyszłości?
Europosłowie uznali też, że dane osobowe dzieci w internecie muszą być należycie chronione. Dzieci powinny być w przystępny i zrozumiały sposób informowane o zagrożeniach i konsekwencjach wykorzystywania w internecie ich danych osobowych. Trwająca reforma ochrony danych przynosi znaczące zmiany w zakresie dalszej ochrony praw dzieci w internecie - czytamy w komunikacie PE.
To miło, że europosłowie doceniają wagę reformy ochrony danych. Szkoda, że ta reforma idzie opornie i może być słabsza niż początkowo sądzono.
Posłowie uznali też, że należy rozpocząć kampanie informacyjne o odpowiedzialnym zachowaniu w mediach i o programach zapobiegania przypadkom niegodziwego traktowania dzieci w internecie. Parlament popiera także rozwój telefonów zaufania dla dzieci, gdzie mogą one anonimowo zgłaszać przypadki seksualnego wykorzystania. Parlament uważa też, że współpraca międzynarodowa i ponadnarodowe dochodzenia powinny zostać zintensyfikowane, bo chodzi o przestępstwa, z którymi borykają się setki krajów mających własne organy ścigania i zróżnicowane systemy prawne.
Jeśli już jesteśmy przy temacie pedofilii to warto przypomnieć o działaniach organizacji Terre des Hommes, która "łowiła" pedofilów dzięki wirtualnej dziewczynce. Był to ciekawy przykład niekonwencjonalnego zastosowania technologii do walki z problemem, choć oczywiście nie sposób uniknąć dyskusji o stosowaniu takich technologii.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
W 2015 roku wartość transakcji internetowych w Polsce sięgnie 25 mld zł uważa PayPal
|
|
|
|
|
|