22 października Telekomunikacja Polska i Urząd Komunikacji Elektronicznej zawarły niezwykle ważne porozumienie. Telekom zobowiązał się do podjęcia działań zmierzających do poprawy współpracy z operatorami alternatywnymi oraz realizacji nowych zasad funkcjonowania rynku telekomunikacyjnego. UKE odstąpił od zamiaru podziału firmy oraz zobowiązał się do utrzymania stawek hurtowych na stałym poziomie do roku 2012.

>> Czytaj także: TP i UKE nagrodzone za zawarcie porozumienia

Rok później czas na pierwsze podsumowanie. Maciej Witucki, prezes Grupy TP, uważa, że już pierwszy rok obowiązywania umowy przyniósł zasadnicze zmiany na polskim rynku. Dzięki nim nowe grupy Polaków otrzymają dostęp do szybkiego internetu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Telekomunikacja Polska zbudowała lub zmodernizowała 300 tysięcy łącz telekomunikacyjnych.

W ciągu kolejnych dwóch lat powinna dokonać inwestycji w kolejne 900 tysięcy. 68 gmin najbardziej zagrożonych cyfrowym wykluczeniem otrzyma pełną infrastrukturę telekomunikacyjną.

Znaczącej poprawie uległa obsługa operatorów konkurencyjnych. Ci skarżyli się, że Telekomunikacja Polska notorycznie opóźnia realizację ich zleceń, a reklamacji nie rozpatruje w czasie. Dzięki wdrożeniu nowych procedur i rozwiązań technicznych udało się osiągnąć lepsze wskaźniki:

• terminowość odpowiadania na wnioski - wzrost z 80 do 100 procent,
• terminowość odpowiadania na reklamacje finansowe - wzrost z 52,94 do 100 procent,
• terminowość odpowiadania na zamówienia LLU - wzrost z 65,93 do 98,39 procent.

Od 1 października obowiązuje nowa oferta Telekomunikacji Polskiej w zakresie Neostrady. W komunikacie prasowym podkreślono, że niższe nawet o 25 procent ceny możliwe były do zaoferowania dzięki zamrożeniu stawek hurtowych do roku 2012.

Telekomowi zależy na jak najlepszej współpracy z UKE, gdyż ma świadomość, że jego prezes nie miałaby oporów przed wprowadzeniem "rozwiązania siłowego", jakim byłby podział firmy. Z drugiej strony TP musi walczyć o klientów - jej przychody z kwartału na kwartał są coraz niższe. Widać wyraźnie, że możliwości łatwego wzrostu zostały już wyczerpane.

O komentarze w tej sprawie poprosiliśmy Netię oraz Dialog. Gdy tylko otrzymamy odpowiedzi, zostaną one zamieszczone.

STANOWISKO NETII

Poniżej zamieszczamy odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od Małgorzaty Babik, rzecznik prasowej Netii:

Nasz ogląd sytuacji jest trochę inny:)

Wiele deklaracji przedstawicieli TP sprzed roku nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. Co prawda, dzięki Porozumieniu jakość współpracy operacyjnej w wielu obszarach uległa poprawie, ale pojawiły się nowe przejawy dyskryminacji, jak m.in. utrudnianie dostępu do nowych i modernizowanych łączy szerokopasmowych. Sytuacja obecna nie jest może gorsza niż ta sprzed Porozumienia, lecz nie jest też wiele lepsza i nie wygląda tak, jak obiecywali przedstawiciele TP.

STANOWISKO DIALOGU

Odpowiedź otrzymaliśmy od Klaudii Markwat, dyrektor Departamentu Regulacji i Współprcay Miedzyoperatorskiej:

W kluczowym dla nas obszarze współpracy, jakim jest obsługa przez TP usług hurtowych WLR i BSA, niestety nie odczuwamy różnicy. Treść udzielanych przez TP odpowiedzi na nasze zapytania (komunikacja odbywa się za pomocą systemów informatycznych) często bywa niezgodna ze stanem faktycznym. Przyczyną takiego stanu rzeczy wydaje się być dla TP spełnienie tylko tych parametrów, które są wymienione w Porozumieniu TP-UKE. W tym celu, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości (również bezpodstawnych), TP odrzuca wnioski, takie jak np. zamówienia abonamentu ( WLR i BSA) bez rzetelnej analizy. W ten sposób (to jest odpowiadając: "nie") można rzeczywiście "szybciej odpowiadać na wnioski i reklamacje". Reasumując - operator alternatywny nadal nie jest przez TP postrzegany jako klient, lecz jako konkurent.

Nie można jednak zapomnieć o pozytywnych aspektach zawarcie Porozumienia, istotnych dla wszystkich uczestników rynku. Anulowano większość sporów sądowych pomiędzy UKE a TP, które groziły paraliżem rynku. TP wdraża wżycie oferty ramowe, zawierając umowy o współpracy z operatorami w zakresie usług hurtowych na warunkach rynkowych i jednakowych dla wszystkich.