Kiedy do wyszukiwarki Naszej Klasy wpiszemy wyraz "seks", po chwili na stronie ujrzymy następujące zdanie - „Do Twojego zapytania pasuje zbyt wiele wyników – podaj dokładniejsze kryteria wyszukiwania". Mimo że administratorzy portalu walczą z plagą pornografii, jaka dotknęła ten najpopularniejszy w Polsce serwis społecznościowy, wciąż do zdjęć roznegliżowanych kobiet oraz dziewcząt mają dostęp wszyscy użytkownicy, w tym dzieci.
Po podaniu dokładniejszych kryteriów wyszukiwania, redakcja DGP znalazła konta dziewcząt, które w nazwach swoich profili zamieszczały następujące deklaracje - „wysyłam foteczki za 30 zł przelewem lub doładowanie”, „ale sexy kicia doładowanie Plus (mała)” lub „panom wyślę fotki za doładowanie z Orange”. Mimo że użytkowniczki zwykle twierdzą, iż są pełnoletnie, twarze widniejące na ich profilowych zdjęciach bardzo często są jednak dziecinne.
Zgodnie z regulaminem Naszej Klasy, który można znaleźć na portalu, administrator nie ponosi odpowiedzialności za treści przekazywane i publikowane przez użytkowników. Treści zamieszczane przez użytkowników nie są bowiem poglądami i opiniami twórców serwisu. Administrator ma prawo do usuwania zabronionych przez prawo materiałów, co też bardzo często się dzieje, ale odpowiedzialność karną i cywilną za takie treści ponosi użytkownik.
O tym, by ktoś chciał karać niepełnoletnie dziewczęta prezentujące lub sprzedające fotografie, na których widnieją ich roznegliżowane podobizny, na razie nie słychać. Nie znaczy to jednak wcale, że działalność, jaką te użytkowniczki prowadzą, jest zgodna z prawem.
Jeżeli bowiem dziewczęta mają mniej niż 15 lat, rozpowszechniają dziecięca pornografię. Użytkownicy, którzy kupują takie zdjęcia, bez względu na to, czy skończyli już 15 lat, czy jeszcze nie, również łamią prawo - sprowadzają treści pornograficzne z udziałem małoletnich poniżej 15 roku życia.
Szczegóły w Gazecie Prawnej
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*