Ostateczny termin startu ogłoszono w niedzielę wieczorem, 12 lutego, podczas uroczystego powitania w Gujanie Francuskiej delegacji z różnych państw uczestniczących w projekcie konstrukcji rakiety Vega. Nad przygotowaniem rakiety pracowało łącznie ponad tysiąc specjalistów. 65% całkowitych kosztów pokryły Włochy, 15% Francja, 6% Hiszpania, 5,6% Belgia, 3,5% Holandia, 1,3% Szwajcaria i 0,8% Szwecja.

Vega jest najmniejszą z europejskich rakiet, której podstawowym celem będzie umieszczanie satelitów na niskich orbitach okołoziemskich (LEO). Znajdą się wśród nich satelity meteorologiczne, telekomunikacyjne, obserwacyjne, edukacyjne i badawczo-rozwojowe. Jednym z nich będzie pierwszy polski satelita studencki PW-Sat.

Czytaj więcej: Pierwszy polski studencki satelita - szczegóły i zdjęcia

Vega wystartuje między godz. 11:00 a 14:00 czasu polskiego z Europejskiego Portu Kosmicznego w Kourou, w Gujanie Francuskiej. Ze względu na niewielką odległość od równika kosmodrom ten jest uznawany za miejsce startowe gwarantujące korzystne wynoszenie ładunków na orbitę. Startują z niego europejskie rakiety Ariane, a od niedawna także rosyjskie Sojuz.

Transmisję online startu Vegi można będzie obejrzeć przede wszystkim na stronie ESA, a także w serwisie firmy Arianespace pod adresem: www.videocorner.tv. Własną transmisję wideo ma przeprowadzić również SpaceFlightNow.com. Wspólną relację tekstową w języku polskim zapewniają serwisy Astronomia.pl i Kosmonauta.net.

Na nowej rakiecie Vega na LEO poleci łącznie dziewięć satelitów: dwa większe przygotowane przez instytucje włoskie (LARES i ALMASat-1) oraz siedem CubeSatów zbudowanych przez europejskie uniwersytety, wśród których znajdzie się też PW-Sat.

Polski satelita ma przetestować system przyśpieszonej deorbitacji satelitów po zakończonym okresie ich użytkowania. Deorbitacja to czynność pozwalająca na ograniczenie problemu „kosmicznych śmieci”, które stanowią potencjalne zagrożenie dla znajdujących się na orbicie satelitów oraz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), na której stale przebywają astronauci. Między innymi ze względu na zastosowanie systemu deorbitacyjnego ESA zdecydowała się umożliwić wysłanie PW-Sata na orbitę, mimo że nasz kraj dopiero w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy wstąpi do tej organizacji.

Poniżej można obejrzeć wizualizację działania PW-Sata przygotowaną przez Pawła Sańczyka:

Czytaj także: Pierwszy polski satelita w przestrzeni kosmicznej już 13 lutego