Z 10 najlepszych lokalizacji usługowych dla branży IT aż siedem leży w Europie - wynika z raportu „Executive Brief Outsourcing 2019”. Jednym z liderów zestawienia jest Polska.
Polska zajmuje 3. miejsce, jeśli chodzi o outsourcing usług IT w modelu nearshoring (czyli lokalizacje relatywnie blisko Europy Zachodniej). Wyprzedzają nas Czechy i Węgry (ale o mniej niż 1 punkt). Polska zajmuje czołowe miejsca w takich kategoriach jak biegłość w języku angielskim czy tzw. ICT tertiary (wskaźnik określający, ilu nowych pracowników wejdzie do branży ICT w bliskiej przyszłości).
W zestawieniu globalnym, tj. w kategorii offshoring, Polska zajmuje 5. miejsce, za Filipinami, Indiami, Czechami i Węgrami. Braki kadrowe na rynku IT odczuwalne są przez niemal wszystkie wysoko rozwinięte kraje europejskie.
Wiele międzynarodowych firm część swojej działalności przenosi na drugą półkulę, gdzie koszty pracy i życia są dużo niższe, i gdzie nie brakuje specjalistów IT. Taki rodzaj outsourcingu to offshoring (od ang. offshore – zamorski) i jest przeciwieństwem onshoringu, czyli szukania podwykonawców we własnym kraju. Ma on jednak swoje wady, takie jak trudna do przeskoczenia przy pracy nad wspólnymi projektami różnica czasu, koszty podróży, które mimo wszystko bywają konieczne, a także odmienna kultury pracy i niestabilność gospodarek wschodzących. Dlatego kompromisowym rozwiązaniem jest tzw. nearshoring (od ang. near shore – bliski brzeg), czyli współpraca z partnerami działającymi za granicą, ale relatywnie niedaleko. Z perspektywy Europy Zachodniej, idealnym miejscem ich pozyskania jest Europa Środkowa.
Czołówka rankingu została zdominowana jest przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Choć państwa Azji Południowo-Wschodniej również zostały wysoko oceniane, szczególnie w takich kategoriach jak koszty pracy i życia, to kraje naszego regionu wygrywają w kategoriach: infrastruktura, stabilność gospodarcza (premia za obecność w UE) czy wysoki standard życia.
W pierwszej dziesiątce najlepszych lokalizacji aż sześć to kraje Europy Środkowo-Wschodniej – kolejno są to: Czechy, Węgry, Polska, Bułgaria, Estonia i Rumunia. Siódmym europejskim krajem, jaki znalazł się w czołówce zestawienia, jest Irlandia.
Sebastian Podleśny, prezes zarządu 7N, zauważa, że Polska kadra IT jest wysoko ceniona na świecie. Paradoksalnie Polska znalazła się w rankingu za Czechami i Węgrami ze względu na… dojrzałość branży IT. Nasz kraj uzyskał mniej punktów w kategorii konkurencja - oznaczającej nasycenie rynku firmami IT i możliwość pozyskania specjalistów tej branży. Nad Wisłą pracodawcy z zagranicy, podobnie jak w krajach zachodnioeuropejskich, muszą konkurować o najlepszych, doświadczonych specjalistów IT z lokalnymi firmami, które są w stanie zaoferować równie atrakcyjne projekty i warunki pracy. Polskie uczelnie wyższe, jak i prywatne szkoły programowania i IT, nie nadążają z kształceniem kolejnych kadr, a rynek jest w stanie niemal natychmiast je zagospodarować.
Przy tworzeniu zestawienia eksperci wzięli pod uwagę 14 wskaźników – od kwestii jakości infrastruktury i stabilności walutowej przez koszty pracy i potencjału dalszego rozwoju branży ICT, po kwestie kulturowe i znajomość języka angielskiego.
Źródło: 7N
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
W co graliśmy przez ostatnie dwie dekady i jak w tym czasie ewoluował sprzęt do gry?
|
|
|
|
|
|