O 1,1 procenta spadła w 2009 roku wartość polskiego rynku telekomunikacyjnego i wyniosła 41,87 miliardów złotych - podaje firma Audytel. Jej zdaniem nie jest to jednak wynik spowolnienia gospodarczego, a zmiany otoczenia regulacyjnego oraz wojny cenowej między operatorami. Po raz pierwszy w historii spadła wartość rynku telefonii mobilnej - przychody okazały się o 2,5 procent niższe niż rok wcześniej.

To w dużej mierze efekt działań regulacyjnych Urzędu Komunikacji Elektronicznej - wymuszona przezeń obniżka stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych kosztowała firmy 1,6 miliarda złotych. To pierwszy spadek w historii polskiego rynku telefonii komórkowej.

Firma PMR szacowała wcześniej, że rynek telekomunikacyjny w Polsce wart był w roku ubiegłym 39,5 miliardów złotych, czyli o 3 procent mniej. Mimo tych rozbieżności tendencja jest ta sama.

>> Czytaj więcej: Co przyniesie rok 2010 telekomunikacji?

Kurcząca się od lat telefonia stacjonarna także przyczyniła się do spadku wartości rynku. Przychody z tego segmentu spadły o 4,2 procent. Zmian tych nie były w stanie zrekompensować całkiem przyzwoite wzrosty w zakresie usług dostępu do internetu oraz transmisji danych - odpowiednio o 11,0 i 7,2 procent. Przyczyna jest prosta - rynki te są wciąż zbyt małe wartościowo, by swoimi zmianami wywrzeć znaczący wpływ na ogólne wyniki.

Wojny cenowe, korzystne dla abonentów, operatorom nie przyniosły jednak spodziewanych korzyści. Wzrost liczby klientów, a także ich większa aktywność spowodowane niższymi kosztami nie były w stanie zrekompensować poniesionych nakładów. Zarówno jednak Audytel, jak i PMR spodziewają się, że w roku bieżącym nastąpi odbicie i powrót na ścieżkę wzrostu. Planowane przez Telekomunikację Polską inwestycje oraz kolejne zmiany stawek MTR będą głównymi czynnikami kształtującymi tendencje na rynku.

>> Czytaj więcej: TP mocno inwestuje