Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Plus: kierownicy i dyrektorzy tracą stanowiska?

10-01-2012, 18:39

Kilku kierowników i dyrektorów zarządzających w Polkomtelu mogło już stracić pracę - wynika z informacji Telepolis.pl. W sumie mogło zostać zwolnionych nawet 28 pracowników na wysokich stanowiskach.

robot sprzątający

reklama


W ubiegłym tygodniu informowaliśmy w Dzienniku Internautów, że w Polkomtelu pracę może stracić nawet co trzeci pracownik. Zygmunt Solorz-Żak zapewniał wówczas, że nic nie stanie się z dnia na dzień. Niespełna tydzień później serwis Telepolis.pl dotarł do informacji, jakoby wypowiedzenia otrzymało już 28 dyrektorów, zastępców dyrektora oraz kierowników.

Z informacji Telepolis.pl wynika, że wśród tych osób są m.in. Wojciech Ożdżeński (dyrektor zarządzający w dziale marketingu), który dziś w Rzeczpospolitej temu zaprzeczył, Łukasz Dobrowolski (dyrektor zarządzający w dziale sprzedaży), Jacek Bykowski (zastępca dyrektora strategii), Małgorzata Młynarz (dyrektor departamentu zakupów), Alicja Rutkowska (dyrektor i szef działu sprzedaży) oraz Iwona Dobrzyńska-Kabat (dyrektor biura rozwoju sprzedaży).

Czytaj też: Operatorzy nie chcą płacić milionowych kar

Jak już wcześniej wspominaliśmy, cięcia w Polkomtelu, operatorze sieci Plus, mogą mieć związek z tym, że Zygmunt Solorz-Żak jest również właścicielem Cyfrowego Polsatu i to ta firma może być fundamentem jego biznesu. Cyfrowy Polsat działa od końca 1999 roku, co może oznaczać, że ma rozbudowaną strukturę firmy oraz działy takie, jak np. call center. Plus i Cyfrowy Polsat mają ze sobą współpracować, dlatego też może dojść do redukcji etatów w jednej lub drugiej firmie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Telepolis