To co prawda tylko 1/6 tego, czym mogła się pochwalić Apple, jednak wynik ten uznać należy za całkiem dobry. Zwłaszcza że recenzje nie były optymistyczne.
20 kwietnia premierę miał BlackBerry PlayBook, 7-calowy tablet firmy Research In Motion. Pierwszy dzień przyniósł sprzedaż na poziomie około 50 tysięcy sztuk, co w świetle niezbyt przychylnych opinii uznać należy za spory sukces. Daleko co prawda do wyniku iPada, którego sprzedaż w pierwszym dniu sprzedaży wyniosła około 300 tysięcy urządzeń.
Jak podaje ReadWriteWeb, pojawiły się informacje o tym, że główni sprzedawcy tabletu opróżnili swoje magazyny - zainteresowanie klientów przerosło ich oczekiwania. Spora część ze 180 sklepów sieci Best Buy informowała o braku tabletu.
Niewykluczone, że ma to związek z ogromną popularnością tabletu Apple'a, dzięki czemu pojawiła się moda na posiadanie tego typu urządzenia. Niemniej jednak amerykański konkurent był sprawcą opóźnienia premiery PlayBooka - zabrakło paneli dotykowych, fabryki nie były bowiem sprostać zamówieniom płynącym od Apple'a.
Udany debiut nie jest gwarantem dalszej dobrej sprzedaży. Trzeba bowiem pamiętać, że tablet RIM nie oferuje ani kalendarza, ani dostępu do poczty elektronicznej, jeśli się nie jest abonentem korzystającym z BlackBerry. Jest to więc poważne utrudnienie dla osób, które z usług RIM jeszcze nie korzystają.
Giełda papierów wartościowych w Toronto, gdzie notowane są akcje RIM, pozytywnie zareagowała na informacje o poziomie sprzedaży w dniu premiery. Kurs wzrósł o 2 proc.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|