Dostęp do dużej liczby instrumentów płatniczych sprawia, że płatności mobilne (za pośrednictwem telefonów komórkowych) w krajach rozwiniętych nie cieszą się tak dużą popularnością, jak w tych mniej zamożnych. Gartner spodziewa się, że w tym roku na całym świecie z możliwości dokonywania płatności w ten sposób korzystać będzie 108,56 mln osób.

>> Czytaj także: Era, Inteligo i MasterCard testują mobilne płatności 

Najwięcej użytkowników ma być w regionie Azji i Pacyfiku - 62,83 mln oraz w Europie Wschodniej, Afryce oraz na Bliskim Wschodzie - 27,09 mln. Tylko w tych dwóch rejonach świata mieszkać ma blisko 83 procent wszystkich korzystających z płatności mobilnych. Dla regionów tych oznacza to roczny wzrost na poziomie odpowiednio 50 i 61 procent.

Na trzecim miejscu uplasować się ma Ameryka Łacińska (8,01 mln), a dopiero dalej Europa Zachodnia (7,13 mln) oraz Ameryka Północna (3,50 mln).

Firma badawcza zwraca uwagę, że znaczna przewaga krajów rozwijających się wynika z niedostatków infrastruktury oraz często niewielkiej liczby placówek bankowych, co skutecznie ogranicza możliwość korzystania z tradycyjnych kanałów dokonywania płatności. Nie bez znaczenia jest tutaj także fakt, że spora część populacji krajów w tych regionach nie posiada konta bankowego.

>> Czytaj także: Standard NFC ułatwi nam życie?

Ponieważ telefon komórkowy jest dobrem powszechnie dostępnym, także w biedniejszych rejonach świata, nie dziwi fakt, że jest on wykorzystywany jako narzędzie dokonywania płatności. Gartner wskazuje, że SMS-y są najczęściej wykorzystywane do tych czynności, popularne są także specjalne aplikacje instalowane w telefonach (jednak raczej w krajach lepiej rozwiniętych).