O problemach z elektronicznymi deklaracjami poinformowali użytkownicy portalu alert24.pl. Rzeczniczka prasowa resortu Małgorzata Brzoza przyznała, że ministerstwo otrzymuje sygnały, iż podatnicy nie mogą korzystać z systemu e-Deklaracje.

- Informacje takie docierały do nas już w ubiegłym tygodniu. Zainstalowaliśmy dodatkowy serwer, który kilka razy zwiększył przepustowość systemu. Nie zakładaliśmy, że wszyscy będą z niego chcieli korzystać w ostatnich dniach rozliczenia - powiedziała Brzoza. Jej zdaniem ministerstwo nie ma w tej chwili możliwości technicznych na kolejne zwiększenie przepustowości systemu.

Rzeczniczka zaznaczyła, że deklaracje można składać od prawie czterech miesięcy, a resort przygotował szereg ułatwień dla podatników, m.in. dni otwarte urzędów skarbowych czy porady telefoniczne ekspertów z resortu dla podatników, którzy chcieli się rozliczyć.

Brzoza poinformowała, że brak możliwości przesłania deklaracji podatkowej przez internet nie zwalnia podatników z obowiązku terminowego rozliczenia PIT. Przypomniała, że można to zrobić np. osobiście w urzędzie skarbowym czy nadać listem poleconym.

- Wysyłając deklarację Pocztą Polską, jako datę rozliczenia przyjmuje się datę stempla pocztowego. W przypadku innych operatorów, np. firm kurierskich, liczy się data wpływu dokumentu do urzędu skarbowego - zwróciła uwagę.

Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Planowałeś złożyć PIT w ostatniej chwili przez internet? Możesz nie zdążyć

PAP