Polska jest pierwszym krajem w Europie, który wprowadza bankomaty z identyfikacją biometryczną, czyli wypłacające pieniądze po zeskanowaniu palca właściciela konta. Jeden z takich bankomatów działa już w Warszawie. Do końca roku ma ich być ok. 200.
reklama
Będą to bankomaty należące do Banku BPS i kilkuset mniejszych banków spółdzielczych. Właściciele kont będą mogli wypłacić pieniądze po tym, jak czytnik w bankomacie zeskanuje i rozpozna układ naczyń krwionośnych w palcu wypłacającego - poinformował w poniedziałek prezes banku Mirosław Potulski.
Układ naczyń krwionośnych jest niepowtarzalny u każdego człowieka. Korzystający z bankomatu przykłada palec do czytnika. Palec zostaje podświetlony, co uwidacznia rysunek naczyń krwionośnych. Obraz jest przekazywany z kamery, przekształcany cyfrowo i porównywany z wzorcem z bazy danych. Wszystko to trwa kilka sekund.
Technologię identyfikującą człowieka na podstawie układu naczyń krwionośnych opracowała japońska firma Hitachi. Jak powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej dyrektor pionu rozwiązań systemowych w Polsce Hitachi Europe Tadeusz Woszczyński, ta technologia jest już bardzo rozpowszechniona na japońskim rynku. Na 180 tys. pracujących w tym kraju bankomatów ok. 60 tys. wykorzystuje w ustaleniu tożsamości wypłacającego pieniądze technologie biometryczne.
Wyposażenie jednego oddziału banku w tego typu bankomat to koszt ok. 15 tys. euro, czyli o ok. 10 proc. więcej niż standardowego bankomatu. Utrzymanie i eksploatacja kosztują tyle samo w przypadku obu typów bankomatów.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Pierwsze w Polsce bankomaty z identyfikacją biometryczną
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*