Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

PE: Partia Piratów wciąż oficjalnie bez drugiego posła

30-08-2010, 06:52

Przez biurokratyczne problemy część posłów do Parlamentu Europejskiego nie może wykonywać swoich mandatów. Wśród nich jest 22-letnia Szwedka, wybrana z listy Partii Piratów.

robot sprzątający

reklama


22-letnia Amelia Andersdotter na mocy Traktatu z Lizbony z dniem 1 grudnia 2009 roku zyskała mandat europosła z ramienia szwedzkiej Partii Piratów. Już pierwszy parlamentarzysta z Piratpartiet był ogromnym zaskoczeniem, drugi dał wyraźny sygnał, że zmieniają się priorytety na szwedzkiej scenie politycznej. Mógł to także być sygnał ostrzegawczy dla polityków.

>> Czytaj więcej: Europarlament zyskuje drugiego pirata

Do dzisiaj jednak Andersdotter nie objęła swojego stanowiska. Jak się jednak okazuje, nie ona jedna. Unia Europejska dopiero w tym miesiącu zdała sobie sprawę, że posłowie, którzy zyskali mandat z dniem 1 grudnia ubiegłego roku, wciąż nie są w stanie go wykonywać - informuje TorrentFreak. Brakuje bowiem zgody ciała, któremu przewodniczy Prezydent UE, powołany mocą tego samego traktatu.

Jej uzyskanie oznaczać będzie przyznanie statusu obserwatora - nowi posłowie będą mogli robić wszystko oprócz brania udziału w głosowaniach (powinno to zająć około dwóch tygodni). Do tego ostatniego potrzeba akceptacji ze strony wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.

Problem jednak także w tym, że niektóre kraje (m.in. Francja) nie powołały jeszcze swoich dodatkowych posłów. Z kolei sam Parlament Europejski nie zaplanował w budżecie na rok 2010 kosztów z tym związanych.

>> Czytaj także: Partia Piratów - z czym do parlamentu?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *